Od momentu powstania do dziś przez ręce wolontariuszek Fundacji KOT – Koty Otoczone Troską przeszło ponad 3000 kotów wolnożyjących. Wszystkie zostały wysterylizowane, wyleczone i oznaczone poprzez nacięcie ucha. Kolejnych kilkaset zostało przyjętych do prowadzonego przez Fundację Kot szpitalika, gdzie leczone są najcięższe przypadki kotów bezdomnych, działkowych, osiedlowych, a nawet cmentarnych. Wiele z nich zostało skrzywdzonych przez człowieka, tak jak Snajper – rudy kocurek, który do Fundacji trafił z raną postrzałową i śrutem w tylnej łapie.
CZYTAJ TEŻ:
Ile zarabia policjant? STAWKI
Toruński areszt śledczy od środka. Tak wyglądają cele
W jakich sklepach płacą najwięcej? ZAROBKI
Znalazł nowy dom, jednak przeżyte traumy zostały w kociej psychice - mówi Lidia Jarosz, prezeska Fundacji. - Przeraźliwie bał się pralek i odkurzaczy. Nowa właścicielka była sterroryzowana przez jego fobie i przez pewien czas prała ręcznie, a odkurzacz odesłała na przymusową emeryturę. Na szczęście dobry dom i własny człowiek działają lepiej niż najlepsi profesjonaliści i Snajper oswoił się z odgłosami urządzeń domowych. Dziś nawet nie kuleje. Znalazł nowy dom, jednak przeżyte traumy zostały w kociej psychice - mówi Lidia Jarosz, prezeska Fundacji. - Przeraźliwie bał się pralek i odkurzaczy. Nowa właścicielka była sterroryzowana przez jego fobie i przez pewien okres prała ręcznie, a odkurzacz odesłała na przymusową emeryturę. Na szczęście dobry dom i własny człowiek działają jak najlepsi lekarze i Snajper oswoił się z odgłosami urządzeń domowych.
Koty wolnożyjące są objęte ochroną tak, jak ptaki czy zwierzęta leśne. Nie można niszczyć ich siedlisk, truć, likwidować budek, którymi najczęściej opiekują się osiedlowe i działkowe karmicielki, ale przede wszystkim odwozić do schroniska. To nie są koty bezdomne, które uciekły komuś z domu, czy zostały wyrzucone.
Czytaj dalej - kliknij poniżej:
Nie wiesz, jak skorzystać z PLUSA? Kliknij TUTAJ, a dowiesz się więcej!-Wielu ludzi tego nie rozumie i dzwoni do nas z oczekiwaniem, że zgarniemy każdego kota odnalezionego na ulicy. - Mówi Lidia Jarosz – Tymczasem to działki lub ulica jest ich bardzo złym, ale jednak domem. Zabieramy je tylko na sterylizację i wypuszczamy po okresie rekonwalescencji. Gorzej, gdy kot jest chory i nie rokuje na powrót do zdrowia. Wtedy dożywotnio zostaje w fundacyjnej kociarni. Część z nich okazuje się być jednak oswojona i garnie się do człowieka. Tym właśnie staramy się znaleźć nowe domy.
Wiosna i lato są najbardziej kryzysowym okresem w roku dla schronisk i organizacji prozwierzęcych. Nowe mioty przychodzą na świat, przyjmowane są też nowe koty na sterylizację lub leczenie. Przepełnienie oznacza groźbę chorób zakaźnych i tych wywołanych stresem. Uaktywniają się problemy z nerkami i krąży wirus śmiertelnej panleukopenii – czyli wirusowego zapalenia jelit. Właśnie teraz najbardziej pożądane są adopcje fundacyjnych rezydentów. Warto się z nimi zapoznać. Są to koty dla koneserów. Mają specjalne wymagania, ale również fantastyczne charaktery. Poznajcie ich!
Kryształowe Serce "Nowości" w 2018 roku powędrowało do Fundacji Kot, która od ponad dekady sterylizuje, leczy i opiekuje się kotami środowiskowymi w Toruniu. Niezwykli rezydenci Fundacji szukają nowych domów i polecają się do adopcji! Obowiązuje umowa adopcyjna i zabezpieczenie okien.
Ćwiczenia czworonogów policyjnych w Toruniu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?