Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krótki pościg policjantów za samochodem, którym przewożono pizzę

Michał Fudali
Michał Fudali
123rf
12 lat może spędzić w więzieniu 30-latek, który w nocy z soboty na niedzielę zaatakował dostawcę pizzy i ukradł jego samochód. Wczoraj Sąd Rejonowy w Toruniu aresztował mężczyznę na trzy miesiące.

[break]
Kilkanaście nerwowych sekund przeżył dostawca pizzy, który tuż po północy z soboty na niedzielę przywiózł posiłek do jednego z mieszkań przy ulicy Mickiewicza w Toruniu. Kiedy wrócił do służbowego fiata pandy, został zaatakowany. Napastnik wyciągnął go z auta, szarpał i groził śmiercią. Potem wsiadł do pojazdu i odjechał.

Jego podróż nie trwała jednak długo. Zaalarmowany dyżurny policji przekazał informację o tym, co się stało, do wszystkich patroli. Jeden z nich na Szosie Bydgoskiej zauważył poszukiwany samochód. Po krótkim pościgu zatrzymał uciekiniera. Badanie wykazało, że mężczyzna prowadził auto mając ponad promil alkoholu w organizmie.

Wczoraj policjanci doprowadzili 30-letniego napastnika do Prokuratury Rejonowej Toruń Centrum-Zachód. Tam usłyszał zarzut rozboju. Prokurator wystosował też do miejscowego sądu wniosek o jego tymczasowe aresztowanie. Sąd rozpatrzył go pozytywnie. Już wczoraj sprawca rozboju trafił do aresztu, gdzie spędzi najbliższe trzy miesiące.

Okazało się że 30-latek w przeszłości był już karany za przestępstwa przeciwko mieniu. Teraz grozi mu do 12 lat więzienia.

Z kolei kilka lat w więzieniu może spędzić 26-latek, którego wczoraj zatrzymali toruńscy policjanci. Podczas patrolu na ulicy Bema zauważyli znanego im z wcześniejszych interwencji mężczyznę, który jechał na rowerze. Był on poszukiwany za przestępstwa z przeszłości. Został zatrzymany.

W czasie, kiedy na komisariacie policjanci wypełniali formalności związane z osadzeniem w areszcie 26-latka, do dyżurnego przyszła kobieta, która chciała zgłosić kradzież roweru. Ten kilkadziesiąt minut wcześniej zniknął ze stojaka przy placu św. Katarzyny. Choć był przypięty, to złodziej poradził sobie z zabezpieczeniem. Dyżurny skojarzył, że rower, na którym chwilę wcześniej zatrzymano mężczyznę, może być tym skradzionym. Okazało się, że tak było.

26-latek musi odsiedzieć kilka miesięcy za kradzież rozbójniczą z przeszłości. Za zabranie roweru może mu grozić dodatkowo do 5 lat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska