MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Krzyżacy spieszą z odsieczą

Szymon Spandowski
Szymon Spandowski
Wracamy na szlak sobotniej wycieczki z „Nowościami”, biorąc pod lupę niezwykłą przeszłość lubickich młynów, a także ciekawie się zapowiadającą przyszłość jednego z nich.

Wracamy na szlak sobotniej wycieczki z „Nowościami”, biorąc pod lupę niezwykłą przeszłość lubickich młynów, a także ciekawie się zapowiadającą przyszłość jednego z nich.

<!** Image 2 align=none alt="Image 216688" sub="Oto młyn w Lubiczu Górnym. Jego właściciel sprzed blisko stu laty o mało nie przyspieszył wybuchu I wojny światowej [Fot. Szymon Spandowski]">W zeszłą sobotę, wspólnie z naszymi Czytelnikami, krążyliśmy między Lubiczem Górnym i Dolnym szukając śladów dawnej granicy między zaborami. Dzięki naszej przewodniczce, która przygotowując na ten temat doktorat dotarła do wielu nieznanych w Polsce dokumentów, udało się ich znaleźć naprawdę wiele. Każdy z nich krył w zanadrzu jakąś niezwykłą opowieść, a historie kłębiące się wokół stojących obok siebie, na dwóch brzegach granicznej kiedyś Drwęcy młynów, mogłyby zapełnić karty grubej i ciekawej powieści.

Dziś stojące nad rzeką budynki gwarantują Lubiczowi wysoką lokatę w konkursie na najbardziej malownicze miejsce województwa kujawsko-pomorskiego (gdyby ktoś kiedyś taki plebiscyt ogłosił), jednak sto lat temu, w tym spokojnym miejscu błyskały bagnety. Naprzeciw siebie stanęli: Goliat, czyli ogromny młyn w Lubiczu Dolnym należący wtedy do niemieckiej spółdzielni, oraz Dawid, znacznie mniejszy młyn w Lubiczu Górnym, położony w zaborze rosyjskim. To jego właściciel pierwszy rzucił rękawicę w 1908 roku przebudowując, zresztą rękami bydgoskiej, a więc pruskiej firmy, swoją śluzę na Drwęcy. Ten zabieg spowodował, że niemal cała energia rzeki zaczęła zaczęła zasilać jego młyn, omijając turbiny przedsiębiorstwa niemieckiego, którego zapotrzebowanie na wodę znacznie zresztą akurat wzrosło, ze względu na uruchomioną właśnie elektrownię.

W awanturę, która z tego powodu wybuchła zaangażowane zostały ministerstwa spraw zagranicznych w Berlinie i Petersburgu. Wszelkie niemieckie wysiłki, a nie cofnęli się oni nawet przed demonstracją siły, przy śluzach wystawiając żołnierzy z bagnetami na karabinach, spełzły jednak na niczym. Rosjanie wskazywali na to, że młyn w Lubiczu Górnym, który jest solą w niemieckim oku, należy do prywatnego właściciela, zatem władze centralne w jego interesy wtrącać się nie mogą.

<!** reklama>W przeciągającym się sporze udział wzięli nawet Krzyżacy! Właściciele młyna z Lubicza Dolnego powołali się na wydane przez zakonników XV-wieczne przywileje gwarantujące monopol na przemiał zboża w tym miejscu Toruniowi, gdzie firma zarządzająca pruskim młynem miała swoją siedzibę.

- W ostateczności Prusacy gotowi byli nawet konkurencyjny i położony po rosyjskiej stronie granicy młyn kupić - mówi Anna Zglińska, badaczka granicznej przeszłości i nasza sobotnia przewodniczka. - Spór tak na dobre rozstrzygnął dopiero wybuch I wojny światowej.

<!** Image 3 align=none alt="Image 216688" sub="Kompleks w Lubiczu Dolnym był przez wieki rozbudowywany. Wszystko zaczęło się od ufortyfikowanego młyna wzniesionego tu przez Krzyżaków [Fot. Szymon Spandowski]">Ostatecznie wygrał Goliat, bo młyńskie życie tętniło w nim do lat 90. XX wieku. Dziś budynki stojące na nadrzecznym cyplu, w miejscu, w którym zboże było mielone od średniowiecza po końcówkę XX wieku, stoją puste. Na szczęście jednak nie są pozbawione opieki - budynki trafiły nawet do rejestru zabytków, a pustka wydaje się być przejściowa.

- Na cyplu mamy zamiar zbudować osiedle domków - mówi Jerzy Bańkowski, właściciel firmy Nesta, do której należą lubickie młyny. - Stare budynki również chcemy zaadaptować na cele mieszkalne, tworząc tam lofty.

Duże mieszkania urządzane w budynkach poprzemysłowych cieszą się na świecie sporą popularnością. Wielką zaletą tych lubickich będzie jeszcze wyjątkowe położenie. Ambitny plan, ale miejmy nadzieję, że uda się go zrealizować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska