Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Letnie ogródki na toruńskiej starówce nie wszystkim się podobają

Mariola Lorenczewska
Mariola Lorenczewska
Toruński gotyk już wkrótce przysłoni ogródkowa architektura
Toruński gotyk już wkrótce przysłoni ogródkowa architektura Sławomir Kowalski
Co roku na wiosnę powtarza się to samo. Restauratorzy i właściciele pubów rozstawiają w Toruniu letnie ogródki. Jednym to pasuje, innym wprost przeciwnie.

Wygląd toruńskiej starówki radykalnie zmienia się wiosną, gdy miasto zaczyna tętnić życiem ogródków kawiarnianych. Sąsiadom takich ogródków często przeszkadzają wieczorne hałasy. Nieco innego rodzaju uwagi mają przechodnie, którzy oceniają wygląd tych miejsc.
[break]

Nikt nad tym nie czuwa

- Jeżdżę po całej Polsce. Byłam w wielu miastach Europy i świata, ale czegoś takiego, jak w Toruniu, nigdzie nie widziałam - mówi Czytelniczka, mieszkanka toruńskiego osiedla Na Skarpie.- Jak przechodzę już teraz naszą starówką, to wręcz chce mi się płakać. Gotyk przysłania zupełnie nowa architektura. Wysokie drewniane podesty, folie, wielkie parasole. Dlaczego nie można stawiać zgrabnych stolików i krzeseł na bruku. Podobno się przewracają. Ciekawe, np. w Rzymie, gdzie bruk jest jeszcze bardziej wypukły, jakoś nie mają tego problemu. W Gdańsku, gdzie też jest bardzo dużo letnich ogródków, przynajmniej są one utrzymane w podobnym stylu. W Toruniu natomiast jest niesamowita dowolność. Nikt nad tym nie czuwa.
Nasza Czytelniczka ma krytyczne uwagi nie tylko do samej estetyki letnich ogródków piwnych w Toruniu, ale i związanych z nimi kwestii bezpieczeństwa.
- Na Rynku Staromiejskim widziałam, jak układano podesty ogródków bardzo blisko straganów z kwiatami przy ratuszu - dodaje zaniepokojona kobieta.
Zasady są takie, że umowy z właścicielami letnich ogródków podpisuje miasto. Zanim ogródek można postawić, trzeba mieć pozytywne opinie m.in. straży pożarnej, wydziału ewidencji i rejestracji działalności gospodarczej, konserwatora zabytków. Potem dopiero Miejski Zarząd Dróg w Toruniu rozpatruje złożony wniosek.

Pod kontrolą MZD

- My wydajemy zgodę na zajęcie pasa drogowego, potem przeprowadzamy kontrolę, czy ktoś nie zajął większej powierzchni niż deklarowana w złożonym wniosku - tłumaczy Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg w Toruniu. - Zanim zgodę wydamy, sprawdzamy, czy zachowane odległości są zgodne z zasadami bezpieczeństwa ruchu, czy może tamtędy przejechać straż pożarna, karetka pogotowia i inne służby, czyli czy droga ewakuacyjna jest wystarczająco szeroka.
Jak podkreśla Agnieszka Kobus-Pęńsko, sprawy związane z estetyką ogródków leżą w kompetencjach miejskiego konserwatora zabytków.
Kilka lat temu pisaliśmy w „Nowościach” o tym, jak mieszkaniec Torunia, przechodząc obok ogródka piwnego przy ulicy Łaziennej, niefortunnie zahaczył o wystający róg. Upadając, poważnie uszkodził sobie lewę rękę. Co w takiej sytuacji może zrobić poszkodowana osoba? Może wystąpić z ewentualnymi roszczeniami do właściciela ogródka, który zajmując pas drogowy ponosi odpowiedzialność w razie ewentualnych szkód. Jeśli nie uda się nic uzyskać, pozostaje droga sądowa...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska