W Łysomicach pod Toruniem, przy ulicy Wiśniowej 5 znajduje się miejsce bardzo niezwykłe - Regionalna Izba Historii i Tradycji działająca pod skrzydłami Stowarzyszenia Rozwoju Gminy Łysomice.
[break]
Wielu Czytelnikom „Nowości” jest ono zapewne doskonale znane. Jej kustosz, pan Adam Kozłowski, kilka razy gościł na kartach naszego Albumu Rodzinnego. W ubiegłe wakacje Izba była jednym z celów naszych wakacyjnych wycieczek. Muzeum przygotowuje się właśnie do kolejnego sezonu oraz swoich drugich urodzin. W jednym i drugim przypadku kusi nowymi atrakcjami.
Skarby muzeum
- Cały czas myszkuję po okolicy, ostatnio udało mi się między innymi zdobyć wiekową uprząż końską, jarzmo dla wołu, wirówkę do miodu, żarna częściowo wykonane z kamienia polnego i 120-letni piec wyprodukowany w grudziądzkiej fabryce - mówi Adam Kozłowski, strażnik regionalnej pamięci oraz archeolog lokalnych tradycji.
Ciekawe, gdzie się te nowe skarby zmieszczą? Rok temu przekonaliśmy się o bogactwie łysomickiego muzeum. Liczba zgromadzonych przez pana Adama eksponatów znacznie przewyższała wystawiennicze powierzchnie.
Całkiem spore, bo przecież, poza wystawą narzędzi rolniczych na podwórku, kustosz zrekonstruował jeszcze m.in. salę w wiejskiej szkole, izbę mieszkalną, kuchnię, pokój w miejscowym dworze i na dodatek partyzancką ziemiankę z Lubelszczyzny, skąd jego rodzina pochodzi.
Majowe urodziny
W maju Izba będzie świętowała drugą rocznicę swojego oficjalnego istnienia (nieformalnie działa od lat 90.). Z tej okazji doczeka się kolejnego pomieszczenia.
- Będzie to ekspozycja dotycząca spółdzielczości i działalności bankowej na ziemi chełmińskiej - dodaje kustosz. - Przygotowujemy punkt kasowy spółdzielni, w którym będzie można zobaczyć m.in. zabytkowe regały i publikacje.
Trafi tam też manekin kasjerki odziany w strój z epoki. Wystawa dotyczy epizodu dla dziejów naszego regionu niezwykle istotnego. W drugiej połowie XIX wieku miejscowi Polacy musieli stawić czoła walcowi germanizacji. Zakładając spółdzielnie i banki zrobili to tak skutecznie, że przed okienkami ich placówek zaczęli pojawiać się nawet Niemcy.
Majowe urodziny łysomickiej izby ozdobi również coś jeszcze - pokaz działania maszyn rolniczych. Jedna z nich będzie poruszana przy pomocy kieratu.
To wszystko w Łysomicach będzie można zobaczyć za miesiąc z kawałkiem. Jeśli ktoś jednak trafi na ulicę Wiśniową wcześniej, na pewno wyniesie stamtąd masę wrażeń. My już tam byliśmy, o wyjątkowości tego miejsca mogliśmy się więc przekonać na własne oczy, zatem wizytę w Izbie bardzo polecamy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?