Majątek Lecha Wałęsy. Zdradził, ile ma na koncie. Jaką ma emeryturę? Były prezydent zmuszony jest dorabiać?

Idiota Prezydencki " ) : ) : )

Popularny historyk przypomniał fragment notatki, która w dość niewybrednych słowach opisywała byłego lidera "Solidarności". Jak twierdzi Sławomir Cenckiewicz, spostrzeżenia agentów bezpieki wciąż pozostają aktualne.

„Lecha Wałęsę ce[wulgaryzm]e brak odpowiedzialności w postępowaniu, głupota, cwaniactwo, cynizm i dwulicowość. Poprzez prowokacyjne zachowanie dąży do utrzymania swej popularności, mitu przywódcy, wodza, męczennika i mesjasza dziejowego" - czytamy w zamieszczonym przez Cenckiewicza fragmencie dokumentu. Historyk twierdzi, że "bezpieka w sprawie Wałęsy wszystko wiedziała i przewidziała". Po raz kolejny podkreślił również, że Lech Wałęsa był jedynie figurantem i marionetką w rękach służb PRL, którzy pozwalali mu na działalność publiczną.

Łun jest noblystom i sam jeden pokonał komunem. Przyjechał z Mieciem na motorówce i obalył komunem. Walczył z esbecjom do późny nocy narażajonc wontrobe. Dostał za to mieszkanie i sto wygranych w Totka ( tzw. system Kyszczaka). Łon kulom siem nie kłaniał i ma 2 tony medaly oraz złoty pystolet na kapyszony. A teraz tłytuje i walczy z dyktaturom, bo nie na takom Polskie umawiał się z Kyszczakem.

Na styropianie gnilim, bełty pilim Henke lamistrajk pijana pod plotem w stoczni walilim, o Japoni śnilim, dolary od CIA liczylim, o władzy marzylim, 21 postulatami motłoch do wyjścia na ulice podpuścilim - a sami po kościołach i plebaniach się chronilim. Gdy hołota krzyczała "zamiast liści, wisieć będą komuniści", my wódke w Arłamowie z mossadu agentami i w Magdalence z Kiszczakiem pilim. Kiedy nareszcie do władzy się dorwalim, z komuchami dogadalim, po plecach poklepalim, tośmy razem - ręka w rękę, polski majątek narodowy zrabowalim, co zbywało sprzedalim, reszte przepilim, a motłoch ........ ojszczalim!