Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marszałek czeka na posiłki

Maciej Mroczyński
- Włocławek potrzebuje drugiej przeprawy mostowej - twierdzą zgodnie mieszkańcy, eksperci i urzędnicy. W najbliższych kilku latach nie ma jednak szans na budowę obiektu.

- Włocławek potrzebuje drugiej przeprawy mostowej - twierdzą zgodnie mieszkańcy, eksperci i urzędnicy. W najbliższych kilku latach nie ma jednak szans na budowę obiektu.

<!** Image 2 align=none alt="Image 172348" sub="W godzinach szczytu na moście tworzą się gigantyczne korki. Podobnie jest na drogach dojazdowych do mostu Fot. Jarosław Czerwiński">Komunikacja pomiędzy Zawiślem, podwłocławskimi Fabiankami a lewobrzeżną częścią Włocławka w godzinach szczytu jest zmorą kierowców.

- Chociaż mieszkam od centrum rzut beretem, to wracając z pracy tracę codziennie 20-30 minut - narzeka jeden z mieszkańców osiedla Zawiśle.

Na potrzebę wsparcia mostu im. Marszałka Rydza-Śmigłego wskazuje również wykonana kilka lat temu ekspertyza prof. Tomasza Szczuraszka.

<!** reklama>Zgodnie z tym dokumentem nowy most to jedna z najbardziej pożądanych inwestycji z uwagi na rosnące natężenie ruchu w stolicy Kujaw. Brak kolejnej przeprawy może sprawić, że miasto zostanie kompletnie zakorkowane. Przyznają to również urzędnicy, ale posiłki dla marszałka szybko nie nadejdą.

- Dużym odciążeniem jest dla nas zapora. Mimo to w godzinach szczytu jest tłoczno, bo kierowcy chętniej wybierają most, czemu oczywiście trudno się dziwić - mówi Monika Budzeniusz, rzeczniczka prasowa prezydenta Włocławka. - Koncepcja zagospodarowania przestrzennego zakłada budowę przeprawy przy ulicy Toruńskiej w pobliżu siedziby Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji, ale na razie to tylko koncepcja. Niewątpliwie rosnąca liczba samochodów w mieście wymusi realizację tej inwestycji, ale w najbliższych kilku latach nie ma takich planów. Przede wszystkim chcemy dokończyć rozpoczęte inwestycje drogowe, w szczególności włocławski odcinek krajowej „jedynki”.

Największym problemem na tej trasie jest skrzyżowanie przy katedrze. W tym miejscu przemierzający Wisłę spędzają najwięcej czasu w korkach. Kierowcy sugerują wykonanie zjazdu od strony mostu w ul. Wyszyńskiego.

- Dzięki temu kierowcy jadący z Zawiśla, którzy skręcają w prawo, nie blokowaliby ruchu. Prawoskręt można zrobić np. kosztem chodnika, z którego niewielu korzysta w tym miejscu - mówi włocławianin Marek Sadowski.

Miejski Zarząd Dróg zgadza się z kierowcami, że brak prawoskrętu jest źródłem korków, ale na zmiany nie ma co liczyć. - Na wykonanie prawoskrętu w tym miejscu nie pozwalają granice pasa drogowego, po prostu brak miejsca - mówi Waldemar Konopczyński, zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg. - Gdyby MZD dysponował terenem, zjazd zostałby już dawno wykonany.

Na to skrzyżowanie włocławscy kierowcy pomstują od lat. Według nich jest jednym z najbardziej zakorkowanych w mieście. I wszystko wskazuje na to, że takim pozostanie.

Warto wiedzieć

Ile będzie kosztował nowy most?

  • Gdy pięć lat temu Płock zbudował drugą przeprawę, kosztowała ona niespełna 200 milionów złotych.
  • Obecnie budowany most w Toruniu zamknie się w kwocie 753 mln zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska