[break]
„Dziękuję toruńskiej publiczności za cudowny wieczór! Daliście mi ogrom energii.Jednocześnie przepraszam krakowską publiczność. Kraków nie przyjmował wczoraj żadnych lotów przez gęste mgły.
Musieliśmy lądować w Katowicach. Dojechaliśmy w eskorcie policji do Krakowa, ale było niestety po koncercie”- napisała Justyna Steczkowska dzień po koncercie w nowej sali na Jordankach na swoim profilu na Facebooku.
PRZECZYTAJ:Teleportacja niemożliwa
Artystka 20 grudnia miała zaplanowane dwa koncerty w Toruniu i w Krakowie, gdzie miała wystąpić w duecie z José Carrerasem. Od dawna marzyła o występie w tym wyjątkowym koncercie, ale, niestety, pogoda pokrzyżowała jej plany.
Dziękuję toruńskiej publiczności za cudowny wieczór. Jednocześnie przepraszam krakowską publiczność... - Justyna Steczkowska
Co na to José Carreras? Podobno zachował się z wielką klasą. Steczkowska poinformowała swoich fanów, że poczekał, aż dojechała do Krakowa cała i zdrowa, złożył świąteczne życzenia i zaprosił na następny koncert w Polsce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?