MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mięso w prokuraturze

Anita Etter
Czy grudziądzka firma MAT produkowała wędliny ze starego mięsa? Prokuratura zabezpieczyła w zakładach w Czerniewicach dowody, które będą badane w toku śledztwa.

Czy grudziądzka firma MAT produkowała wędliny ze starego mięsa? Prokuratura zabezpieczyła w zakładach w Czerniewicach dowody, które będą badane w toku śledztwa.

Polski Przemysł Mięsny i Drobiarski MAT był przez wiele lat chlubą Grudziądza. Firma prężnie się rozwijała i dawała pracę. <!** reklama>

Od wielu miesięcy przy ulicy Nad torem nie ma już ciężarówek rozwożących mięso i wędliny do sieci handlowych, a 6 czerwca Sąd Rejonowy w Toruniu ogłosił upadłość spółki obejmującą likwidację majątku.

Byli pracownicy nie wyrażają się dobrze o swoich szefach i pracy w firmie MAT. Wystarczy przejrzeć fora internetowe, w których przewija się sprawa przeterminowanego drobiu wprowadzanego do obrotu, kaucji jaką musieli wpłacać pracownicy itp. Do naszej redakcji dotarły sygnały o starym mięsie, które rzekomo wprowadzano do obrotu fałszując daty uboju i przechowywania.

- Takie doniesienie na przedstawicieli zarządu MAT wpłynęło 4 lipca - potwierdza Waldemar Kwiatkowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej we Włocławku. - Sprawa wyszła na jaw przy okazji innej sprawy prowadzonej przez prokuraturę w Sieradzu, dotyczącą wyłudzeń od Agencji Rynku Rolnego. Jeden z podejrzanych zeznał, że w styczniu i lutym tego roku były fałszowane dokumenty dotyczące przydatności mięsa do spożycia.

Prokuratura zabezpieczyła w Czerniewicach, drugiej siedzibie grudziądzkiej firmy, 200 ton mięsa. Dokumentację ma obecnie syndyk masy upadłościowej. Prokuratura, która wystąpiła już o ich przekazanie zbada daty uboju, przechowywania i ewentualnego wprowadzenia wyrobów na rynek. Jak się okazało, MAT oprócz spraw karnych w Sieradzu i Włocławku ma też swoje teczki w sądzie w Toruniu. Nie wiadomo jak długa jest dzisiaj lista wierzycieli, ale pewne jest, że właściciele grudziądzkiej firmy unikali nie tylko spłaty zobowiązań w stosunku do rolników, dostawców itp., ale sami klasyfikowali wierzycieli.

- Prowadzimy postępowanie dotyczące tej spółki, ale jest ono w fazie początkowej, chodzi o podejrzenie przestępstwa z artykułów 300 i 302 Kodeksu karnego - mówi prokurator Artur Krauze z Prokuratury Okręgowej w Toruniu. - Śledztwo dotyczy udaremniania zaspokajania wierzycieli poprzez ukrywanie majątku firmy i faworyzowanie konkretnych osób, którym firma była winna pieniądze. Sprawa jest rozwojowa, ale nie możemy mówić o czynnościach przeciwko konkretnym osobom tylko ogólnie o nieprawidłowościach związanymi z tą spółką.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska