A to wszystko przez śnieg i mróz, które nawiedziły nasze miasto w miniony weekend. Czy czeka nas zimowy paraliż? A może odwilż? Zdaniem synoptyków w pogodzie toczy się prawdziwa walka.
<!** Image 3 align=none alt="Image 201453" sub="Pług własnej roboty to pomysł Piotra Kalińskiego na odśnieżoną ulicę osiedlową. Za kierownicą auta jego kolega z osiedla Bartosz Libner [Fot.: Adam Zakrzewski]">Poniedziałkowy poranek zaskoczył wszystkich. Mimo, że temperatura spadła tylko do około minus ośmiu stopni Celsjusza, to komunikacyjny paraliż skutecznie spowolnił miasto. Sygnały od mieszkańców dochodziły do redakcji „Nowości” niemal z każdego osiedla w Toruniu.
- Na autobus linii nr 31 ze Skarpy na Wrzosy czekaliśmy ponad 20 minut - mówi Wojciech Budziński, nasz Czytelnik.
Podobnie było także na Rubinkowie, Kościuszki i lewobrzeżu.<!** reklama>
- Przez most jechaliśmy może 15 kilometrów na godzinę. Korek sparaliżował Podgórz i Stawki - mówi z kolei pani Aneta, która na przeprawie drogowej im. Józefa Piłsudskiego straciła 30 minut.
Korki wszędzie
Problem mieli także mieszkańcy, którzy rano próbowali się dostać do miasta. Korki tworzyły się zarówno od strony Łysomic czy Bydgoszczy, jak też Lubicza czy Czerniewic.
<!** Image 4 align=none alt="Image 201453" sub="Robert Weroniecki oczyszcza samochód ze śniegu [Fot.: Adam Zakrzewski]">- Z powodu śliskiej nawierzchni kierowcy byli ostrożni i bardzo powolni - wyjaśnia pani Marcelina.
Jej droga do pracy zajęła jej wyjątkowo dużo czasu, bo aż 40 minut!
Czy drogowcy zaspali? Okazuje się, że sprzęt owszem, wyjechał, ale nie zawsze zdążył dotrzeć na wszystkie ulicy przed mieszkańcami. Efekt? Potężne korki w całymmieście i spóźnienia autobusów dochodzące nawet do kilkudziesięciu minut.
<!** Image 5 align=none alt="Image 201453" sub="Odśnieżanie przy pomocy pługa i łopat na starówce [Fot.: Adam Zakrzewski]">Na razie mieszkańcy muszą sobie jednak poradzić na własną rękę - zwłaszcza z niską temperaturą - ta ma utrzymać się na pewno do przyszłego tygodnia. Władze miasta nie planują na razie wypożyczyć koksowników, tak jak w zeszłym roku. By te stanęły na toruńskich ulicach, temperatura musi spaść przynajmniej do 10 stopni poniżej zera.
- Jeżeli temperatura będzie utrzymywać się przez kilka dni na poziomie od około minus 12 do minus 15 stopni, to oczywiście koksowniki pojawią się na ulicach - wyjaśnia Magdalena Krzyżanowska, p.o rzecznika prasowego Urzędu Miasta Torunia.
Na święta biało albo nie
Zdaniem toruńskiego synoptyka, Rafała Maszewskiego z Zakładu Klimatologii UMK w Toruniu) być może zima wygląda groźnie, ale obejdzie się z nami całkiem łaskawie.
- Na razie zimę mieliśmy lekką, teraz jest zupełnie typowa. Dziś i jutro powinno spaść około 3-4 centymetrów śniegu, nadal utrzyma się także lekki mróz - wyjaśnia synoptyk. - Obecnie mamy także do czynienia z ciekawym zjawiskiem, a mianowicie walką pomiędzy odwilżą a naprawdę srogą zimą.
Co wygra? Trudno powiedzieć. Pod koniec tygodnia chwilowo do Torunia przyjdzie odwilż. Na jak długo? - Właściwie sytuacja zmienia się co sześć godzin, jest więc bardzo dynamiczna. Chciałbym powiedzieć, że święta będą białe, ale w tym momencie byłaby to ruletka - dodaje Rafał Maszewski.
Ciężki sprzęt na zimę:
W pogotowiu czeka: 70 pojazdów, w tym 17 pługopiaskarek, 7 pługów, ciągniki z rozsiewaczami, koparki, równiarki czy samochody patrolowe.
Stan magazynowy to: 6100 ton środków uszarstniających w tym 3500 ton soli i 2600 ton piasku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
