Mieszkaniec Torunia miał wyrok za znęcanie. Ukrywał się. Do czasu

We wtorek, 11 czerwca, sierżant Paweł Murszewski przejeżdżał w swoim wolnym czasie obok Urzędu Miasta na ulicy Batorego w Toruniu. Zauważył 42-latka, którego pamiętał z wcześniejszych interwencji. Wiedział też, że mężczyzna od pewnego czasu jest poszukiwany. Torunianin ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. Miał do odbycia karę roku pozbawienia wolności za znęcanie się.

- Policjant natychmiast powiadomił o swoim odkryciu dyżurnego i uniemożliwił poszukiwanemu odjazd z pobliskiego przystanku tramwajowego. Na miejsce przybyli funkcjonariusze, którzy byli tego dnia w służbie. 42-latek został zatrzymany i przeszukany. Okazało się, że odpowie nie tylko za błędy z przeszłości. Policjanci znaleźli przy nim amfetaminę i marihuanę - relacjonuje asp. Dominika Bocian z toruńskiej policji.

Mężczyzna usłyszał zarzuty posiadania narkotyków, za co grożą mu kolejne 3 lata pozbawienia wolności.