Pijany grudziądzanin twierdził, że zatrzymał w swoim mieszkaniu włamywaczy. Przybyłym na miejsce funkcjonariuszom przyznał, że to tylko żart.
Na nietypową interwencję policjanci zostali wezwani we wtorek około godziny 21.20 na ulicę Kwiatową.
- Mężczyzna potrzebował pomocy, bo - jak powiedział - włamano się do jego mieszkania - relacjonuje nadkom. Marzena Solochewicz-Kostrzewska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Grudziądzu. - Zawiadamiający przebywał w jednym z pokoi i spożywał alkohol. Policjantom powiedział, że zamknął włamywaczy w innym pokoju. Okazało się, że w pokoju nikogo nie było. Mężczyzna zaczął się śmiać i stwierdził, że włamywacze są w piwnicy. Na pytanie funkcjonariuszy, gdzie jest ta piwnica, odpowiedział, że nie ma piwnicy, a policjantów wezwał, żeby się pośmiać.
Mundurowi sporządzili wniosek o ukaranie do sądu za bezpodstawne wezwanie na interwencję. Kodeks wykroczeń przewiduje za to karę aresztu, ograniczenia wolności albo grzywnę w wysokości nawet półtora tysiąca złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?