MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mistrz z Polkowic nie dał żadnych szans

Piotr Bednarczyk
Joanna Walich (z lewej) i jej koleżanki nie były w stanie przeciwstawić się drużynie mistrzyń z Polkowic, wśród których najskuteczniejsza była Magdalena Leciejewska
Joanna Walich (z lewej) i jej koleżanki nie były w stanie przeciwstawić się drużynie mistrzyń z Polkowic, wśród których najskuteczniejsza była Magdalena Leciejewska Sławomir Kowalski
Toruńskie koszykarki nieźle trzymały się w pierwszej kwarcie meczu w Polkowicach z mistrzem Polski, CCC. Później przewaga gospodyń nie podlegała dyskusji.

Katarzynki ostatecznie uległy rywalkom różnicą aż 30 punktów - 44:74. Na szczęście Artego w sobotę przegrało u siebie z Wisłą Can-Pack Kraków i nadal mamy w tabeli tyle samo punktów, co bydgoszczanki. Obie ekipy rywalizują o trzecie miejsce.
Torunianki rozpoczęły mecz z animuszem i zaskoczyły nieco faworytki z Polkowic. Prowadziły przez większą część pierwszej kwarty. Po rzucie za trzy punkty Joanny Walich wygrywały 3:2, po punktach Jeleny Velinović i Weroniki Idczak było 7:5 dla Energi (3 min.), po „trójce” Róży Ratajczak 10:7 (7 min.), potem było jeszcze 14:10 i 15:12. Dopiero w samej końcówce tej części, dzięki akcji Janet McCarville i rzutom osobistym Dominiki Owczarzak, gospodynie wyszły na jednopunktowe prowadzenie i pierwsze dziesięć minut skończyło się wynikiem 16:15 dla CCC.
Niestety, torunianki źle „weszły” w drugą kwartę. Niecelne rzuty, a także przekroczenie limitu 24 sekund sprawiły, że przewaga gospodyń wzrosła do pięciu punktów (20:15), a krótko później, w 26. min., było już 28:17. Od stanu 28:19 gospodynie zdobyły z rzędu siedem punktów i przy stanie 35:19 wiadomo już było, że o sukces w tym meczu będzie bardzo trudno. Na przerwę torunianki schodziły ze stratą 14 punktów.
Resztkę nadziei rozwiała trzecia kwarta, przegrana przez podopieczne Elmedina Omanicia 11:24. Ostatnia część, przegrana niewysoko (12:15) nie miała już większego znaczenia. Gospodynie wygrały bezdyskusyjnie.
Dzień przed spotkaniem prezes firmy CCC Dariusz Miłek miał urodziny.
- Chyba chcieliśmy się dołączyć do tego ciasta dla pana prezesa - stwierdził na konferencji prasowej Elmedin Omanić.
- Zawsze staramy się być mocno przygotowani na Toruń. Zawsze ostrzegam też zawodniczki, że zespół z Torunia jest bardzo niebezpieczny. Wygraliśmy dziś zasłużenie, bo graliśmy bardzo dobrze w obronie i dzięki temu od drugiej kwarty mogliśmy kontrolować przebieg meczu - podsumował Jacek Winnicki, trener CCC.
Słabo w toruńskiej ekipie spisały się Sybil Dosty i debiutująca w meczu ligowym Angelina Williams. Obie nie zdobyły nawet punktu.
Ta druga nie trafiła żadnego z dziesięciu rzutów (w tym czterech za trzy punkty), miała dwie zbiórki w obronie i trzy asysty. Zaliczyła też dwie straty.
Kolejny mecz torunianki rozegrają w najbliższą sobotę. Podejmować będą o godz. 18. KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp.
CCC Polkowice - Energa Toruń 74:44
Kwarty: 16:15, 19:6, 24:11, 15:12
CCC: M. Leciejewska 14, M. Skorek 12, J. Škerović 11 (3x3), W. Musina 7 (1), J. McCarville 6, oraz B. Snell 10 (2), A. Majewska 6, P. Misiek 6, D. Owczarzak 2, A. Szczepanik 0
Energa: J. Velinović 13, L. Dixon 9, J. Walich 7 (1), W. Idczak 5 (1), R. Ratajczak 5 (1) oraz P. Gulak-Lipka 3 (1), J. Kućko 2, S. Dosty 0, M. Wieczyńska 0, A. Williams 0.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska