MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mistrza poznamy w Toruniu

Redakcja
Laskarze Pomorzanina (przy piłce Bartosz Żywiczka) liczą, że w tym sezonie uda się wywalczyć pierwsze od 24 lat mistrzostwo kraju
Laskarze Pomorzanina (przy piłce Bartosz Żywiczka) liczą, że w tym sezonie uda się wywalczyć pierwsze od 24 lat mistrzostwo kraju Sławomir Kowalski
W weekend na stadionie przy Szosie Chełmińskiej rozegrany zostanie turniej finałowy mistrzostw Polski w hokeju na trawie.

Udział w nim zapewniły sobie cztery najlepsze drużyny w rundzie zasadniczej. W sobotnich półfinałach zagrają Grunwald Poznań ze Startem Gniezno (godzina 16:30) i AZS AWF Poznań z Pomorzaninem Toruń (godzina 18:30). W niedzielę, o godzinie 11, mecz o brąz, w którym zmierzą się półfinałowi przegrani. A 120 minut później zaplanowano wielki finał.
Stawką toruńskiego turnieju są nie tylko medale mistrzostw Polski, ale też udział w europejskich pucharach. Polska może wystawić w hokejowej Eurolidze dwa zespoły. Złoty medalista będzie rozstawiony i awansuje od razu do fazy play off. Srebrna drużyna będzie musiała przebijać się przez rozgrywki grupowe. Ale to tylko dodatkowy smaczek. Najważniejszy jest tytuł mistrzowski. Już dawno polska ekstraklasa nie była tak wyrównana, a walka o awans do turnieju finałowego tak zacięta.
Niesamowita liga
- Liga w tym sezonie była niesamowita - zauważa Jakub Stranz, trener Startu Gniezno. - Drużyna, która zdobyła 39 punktów w 18 meczach, zakończyła rundę zasadniczą na czwartym miejscu. Tak właśnie było w naszym przypadku.
O punkt od gnieźnian lepszy okazał się Pomorzanin, o dwa zaś AZS AWF. Zasadniczą część sezonu wygrał Grunwald, który od sześciu lat niepodzielnie dominuje w polskiej ekstraklasie. Obrońcy mistrzowskiego tytułu zmierzą się w sobotę ze Startem.
- Nasze cele są zawsze górnolotne, tak jak w lotnictwie wojskowym, z którym jesteśmy bardzo związani - mówi żartobliwie trener Jerzy Wybieralski. - Ale w sporcie różnie to bywa. Wiadomo, że nikt tanio nam skóry nie sprzeda. Każdy rywal przystępuje do meczu z nami z hasłem - bij mistrza.
W drugim sobotnim spotkaniu AZS AWF zmierzy się z gospodarzami imprezy - Pomorzaninem. Te same ekipy starły się ze sobą w półfinale halowych mistrzostw Polski. Wówczas górą byli torunianie. Ale w rundzie zasadniczej rozgrywek na otwartych boiskach raz triumfował AZS AWF, raz Pomorzanin. Akademicy wygrali jesienią na boisku rywala, po karnych zagrywkach. Z kolei na początku czerwca w Poznaniu lepszy okazał się nasz zespół, który triumfował 4:2.
- Tamtym zwycięstwem Pomorzanin pokrzyżował nam trochę szyki, bo gdybyśmy wówczas zwyciężyli, to w półfinale gralibyśmy ze Startem - mówi trener Jacek Adrian. - Ale to już historia, zapominamy o tym, co było. Chcemy napisać nowy rozdział. Nasz cel jest jeden - finał. Na pewno nie będzie to łatwe, bo Pomorzanin jest ostatnio w coraz lepszej formie. Szanse oceniam pół na pół, ale wierzę też, że to my wygramy.
Optymalny skład
Ma w tym pomóc optymalny skład, na jaki liczy szkoleniowiec AZS-u AWF-u. W rundzie rewanżowej ze względu m.in. na kartki i kontuzje trener nie mógł korzystać ze wszystkich swoich zawodników. Trzy dni przed półfinałem akademicy zagrali sparing z Grunwaldem. Lepsi byli obrońcy tytułu. Z kolei Pomorzanin w miniony piątek zagrał kontrolnie z reprezentacją Polski U21, która przygotowuje się do lipcowych mistrzostw Europy i wygrał 4:1.
- AZS AWF Poznań to dla nas groźny przeciwnik, z którym zawsze toczyliśmy zacięte boje - uważa trener Andrzej Makowski. - Teraz zagramy u siebie i wierzę, że to będzie dla nas dodatkową motywacją. Doping kibiców i wypełnione trybuny dodadzą nam skrzydeł, a nie usztywnią. Mamy wraz z Piotrem Żółtowskim w głowach meczową osiemnastkę, ale z ostatecznymi decyzjami wstrzymujemy się do wieczornego, piątkowego treningu. Wiosnę mieliśmy super. Choć mamy już kalendarzowe lato, to chcemy, aby w naszych wynikach nic się nie zmieniało. Nie zaniedbamy żadnego szczegółu. Naszym celem i pragnieniem jest oczywiście awans do finału.
Wszystkie mecze turnieju finałowego muszą być rozstrzygnięte. Jeśli po 70. minutach gry wynik będzie remisowy, wówczas zwycięzcę wyłonią karne zagrywki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska