Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mundur zniknie z ulic?

Karolina Rokitnicka
W poszukiwaniu oszczędności zrodził się pomysł, by Straż Miejską w Golubiu-Dobrzyniu zlikwidować. Innym rozwiązaniem może być większa aktywność strażników w& wystawianiu mandatów.

W poszukiwaniu oszczędności zrodził się pomysł, by Straż Miejską w Golubiu-Dobrzyniu zlikwidować. Innym rozwiązaniem może być większa aktywność strażników w& wystawianiu mandatów.

Straż Miejska działa w Golubiu-Dobrzyniu od 2003 roku. Początkowo zatrudnionych było dwóch strażników, przed dwoma laty etatów było najwięcej, bo aż sześć. Obecnie zatrudnione są trzy osoby. Utrzymanie straży kosztuje około 100 tys. zł rocznie. W ubiegłym roku wpływy z mandatów wyniosły około 20 tys. złotych.

- Celem powołania Straży nie było pozyskiwanie pieniędzy z mandatów. Ta instytucja miała dbać o ład i porządek w mieście. Owszem mandaty się zdarzały, ale nie były celem, a środkiem - mówi burmistrz Golubia-Dobrzynia Roman Tasarz.

Mają mniej pracy

Strażnikom odpadło sporo zadań. Po wprowadzeniu nowej ustawy śmieciowej, nie ma podstaw do prowadzenia kontroli w sprawie umów na wywóz odpadów. Teraz każdy mieszkaniec ma obowiązek uiszczenia opłaty, a ich ściąganiem zajmuje się Urząd Miasta. Wszyscy muszą płacić za śmieci, więc znika też problem dzikich wysypisk, z którymi walczyli strażnicy. Straży odpadły też kontrole związane z uiszczaniem opłat za parkowanie, bowiem strefa płatnego parkowania została zawieszona.

Według pomysłu władz miasta, znaczną część obowiązków strażników - monitorowanie miasta i ujawnianie aktów wandalizmu, a także współpraca z policją - można przekazać pracownikowi urzędu, np. do referatu bezpieczeństwa.

- Jeżeli wpływy z działalności straży i koszty związane z jej funkcjonowaniem będą się bilansowały, instytucja mogłaby zostać. Jednak nie chciałbym jej utrzymywać dla idei, kosztem bezkompromisowego karania naszych mieszkańców. Daleki jestem od tego, by mundurowi na siłę doszukiwali się wykroczeń, tylko po to, by uzyskać korzyść majątkową. W efekcie ich praca byłaby fatalnie oceniana - uważa Roman Tasarz.

Radar ratunkiem dla strażników?

Na przestrzeni dziesięciu lat działania Straży Miejskiej w Golubiu-Dobrzyniu pojawiały się pomysły w uzbrojenia jej w fotoradar. Sesje zdjęciowe na naszych drogach z pewnością poprawiłyby wynik finansowy straży. W Rypinie, gdzie od kilku tygodni tamtejsza jednostka korzysta z wypożyczonego fotoradaru, tylko podczas dwóch sesji ujawniono ponad 360 wykroczeń.

- U nas byłoby pewnie podobnie. Tylko czy mieszkańcy chcą takiej „troski” o bezpieczeństwo? - pyta burmistrz Tasarz.<!** reklama>

Pytanie pozostawiamy otwarte. Opinie w sprawie sensu utrzymywania Straży Miejskiej w Golubiu-Dobrzyniu i korzystania przez nią z fotoradaru można przesyłać do poniedziałku do godz. 15 na adres: [email protected]. Można także dzwonić pod numer 660 457 287, podczas redakcyjnego dyżuru - w poniedziałek od godz. 9 do 15.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska