Tomasz Cebo, Joanna Makaruk, Sławomir Uniatowski... Oni mieli już swoje pięć minut w telewizyjnych programach muzycznych. Na kogo teraz przyszła kolej?
<!** Image 3 align=none alt="Image 200584" sub="Joannie Makaruk w „The Voice of Poland” mocno kibicował Hubert Urbański [Fot.: Nadesłana]">Joanna Makaruk przewinęła się na toruńskiej scenie przez kilkanaście zespołów. Pierwszą grupę - Makaruk Band - założyła już w liceum. Później przyszedł czas na CT, Absynt 32. Obecnie śpiewa w Drinker’s Bliss, a wieczorami prowadzi własny klub muzyczny „Hipisówka”, gdzie osobiście robi... pizzę. W ubiegłym roku cała Polska poznała jej muzyczny talent dzięki udziałowi w programie TVP „The Voice of Poland”. Makaruk trafiła tam pod muzyczną opiekę samego Księcia Ciemności, czyli „Nergala” z grupy Behemoth. <!** reklama>
- Co dał mi występ w tym programie? Doświadczenie oraz kilkanaście znajomości, które być może zaowocowałyby czymś konkretniejszym, gdybym została w Warszawie. Ale wróciłam - mówi toruńska wokalistka, która wychowała się, słuchając płyt Led Zeppelin. Podobno mama chciała zrobić z niej księgową, ale ona się nie dała. Wybrała muzyczną ścieżkę. Wspólnie ze swoim Drinker’s Bliss nagrywa właśnie płytę, a więc z pewnością jeszcze o niej usłyszymy. Premiera albumu wiosną 2013 roku.
<!** Image 4 align=right alt="Image 200584" sub="Występ Tomasza Cebo w „Must Be The Music” rzucił na kolana Korę Jackowską [Fot.: Jacek Smarz]">Twórcą z Torunia, który bodaj najwięcej namieszał na telewizyjnej antenie, był Tomasz Cebo. Jego debiut w polsatowskim „Must Be The Music” Kora Jackowska skwitowała przed rokiem jednym zdaniem: „Dowcipnie, inteligentnie, wszystko genialne”. Cebo na żywo stworzył wówczas własny hymn programu, używając do tego wyłącznie dźwięków wydobywanych z krtani oraz elektroniki.
- Zaskoczyło mnie to, że muzyka, którą tworzę, spotkała się z tak ogromnym zainteresowaniem ludzi w każdym wieku. Piszą do mnie i dzieci, i 60-latkowie. Super! To pokazuje, że nie trzeba wyjść na scenę i zaśpiewać utwory Czesława Niemena, aby chwycić za gardło - opowiadał voice-boxer i właściciel klubu eNeRDe po występie na łamach „Nowości”. W filmie „Homo Musicus” Ryszard Kruk poświęcił mu kilkanaście minut, w których Cebo za sprawą dźwięków sprawia, że gwoździe wypadają ze ściany. To robi wrażenie.
Na długo przed tym, jak kamery pokazały światu Joannę Makaruk i Tomasza Cebo, torunianie z zapartym tchem śledzili poczynania Sławomira Uniatowskiego w „Idolu”. W 2005 roku wokalista niemal sięgnął po główne laury tego programu, ostatecznie zajmując drugie miejsce. Choć z powodzeniem jako Uniatowski Project koncertuje po klubach w całej Polsce, to jednak do tej pory nie udało mu się jeszcze wydać upragnionej solowej płyty. Zwyciężył za to w I edycji Festiwalu Piosenki i Ballady Filmowej w Toruniu.
Casting do „Must Be The Music”
Pre-casting do telewizyjnego programu już w najbliższą sobotę od godz. 10 w Dworze Artusa.
Nagrodą główną „Must Be The Music” jest 100 tysięcy złotych oraz występ na festiwalu Sopot TOPtrendy w 2013 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?