Na bilboardach i przystankach toruńska Galeria Rusz świętuje swoje 15-lecie

Zaczynali między innymi od organizacji artystycznych happeningów. To oni rozdali na Rynku Staromiejskim w Toruniu całą tonę bananów z napisem „Pozdrowienia z Bydgoszczy” i analogiczną akcję przeprowadzili w mieście nad Brdą. To oni zimą częstowali zaskoczonych przechodniów gorącą herbatą z cytryną.

Przez lata rozpoznawalność zapewniła im autorska bilboardowa galeria usytuowana przy Szosie Chełmińskiej 37. Choć ich sztuka budzi spore kontrowersje, nie można odmówić im konsekwencji, z jaką realizują swoje artystyczne koncepcje.

- Wykorzystujemy bilbordy, by „reklamować” wolne myślenie, bez którego nie ma wolnego, demokratycznego społeczeństwa. To antidotum na procesy odmóżdżenia współczesnych społeczeństw i zapobiega dezintegracji i patologizacji rzeczywistości - twierdzą. - Nie bez przyczyny Adolf Hitler stwierdził „Jakie to szczęście dla rządzących, że ludzie nie myślą” – niestety, wiedział, co mówi.

W tym miesiącu toruński duet świętuje swoje 15-lecie. Z tej okazji ich prace będzie można obejrzeć nie tylko w okolicach targowiska („Ani dnia, ani godziny” Rafała Góralskiego) i przed CSW („Cierpienie” Joanny Górskiej), ale także na dziesięciu wybranych przystankach autobusowych. Na tzw. citylightach pojawi się specjalna, jubileuszowa ekspozycja. Dodatkowo ich prace zagoszczą także na kilku bilboardach w Warszawie.

Warto zajrzeć

Z pracami Joanny Górskiej oraz Rafała Góralskiego można zapoznać się na stronie www.galeriarusz.art.pl