Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na Chełmińskim zdecydują, jak miałyby wyglądać uliczki osiedla

Joanna Posadzy
Hubert Stys zachęca do wzięcia udziału w konsultacjach społecznych
Hubert Stys zachęca do wzięcia udziału w konsultacjach społecznych Jacek Smarz
Na pierwszy ogień pójdzie odcinek Boboli od Żwirki i Wigury do ulicy Długiej. Konsultacje w sprawie zmiany charakteru ulicy potrwają trzy miesiące.

Inicjatorem konsultacji społecznych jest Hubert Stys, szef Rady Okręgu Chełmińskie.
[break]
- Chcielibyśmy przedyskutować z mieszkańcami zmianę charakteru ulicy Boboli oraz zaproponować przekształcenie jej w przestrzeń bardziej przyjazną dla ludzi - tłumaczy.
Obecnie ulica Boboli jest drogą dojazdową do bloków i domków jednorodzinnych a także do popularnej pizzerii Montenegro. Odcinek łączy również ulicę Żwirki i Wigury z ulicą Długą, co sprawia, że kierowcy traktują ją jak przelotówkę.
- Ruch na ulicy Boboli jest umiarkowany, natomiast obecne parametry drogi pozwalają pojazdom na osiąganie znacznej prędkości. Stanowi to zagrożenie dla pieszych i dzieci, często bawiących się na ulicy - dodaje Hubert Stys.
I proponuje kilka możliwych rozwiązań. Jednym z nich jest tzw. woonerf (strefa uspokojonego ruchu), czyli ulica, która jest jednocześnie ulicą, deptakiem i parkingiem w jednym. Idea Woonerfu nie jest nowa - narodziła się w Holandii w latach 70. XX wieku. W Polsce prekursorem „uspokajania ruchu” jest natomiast Łódź. Na czym polega to uspokojenie? Przede wszystkim na zmniejszeniu natężenia ruchu na ulicy, poprzez przebudowę nawierzchni oraz zmianę geometrii danego odcinka ulicy. Przeważnie zamiast asfaltowej nawierzchni strefa uspokojonego ruchu jest wybrukowana i brak w niej podziału na ulicę i chodniki (uzyskany jest w ten sposób efekt deptaka, który zniechęca kierowców do szybkiej jazdy).

- Obecny sposób urządzenia drogi (Boboli) jest anachroniczny: chodniki po obydwu stronach jezdni (stare duże płyty), asfaltowa nawierzchnia drogi, miejsca parkingowe równoległe do osi jezdni. Daje to efekt przestrzeni zdominowanej przez ruch samochodów - wylicza Hubert Stys.
Dlatego też potrzebne są zmiany, rym bardziej że ulica wymaga remontu. - Ze względu na bliskość pizzerii z tej ulicy dziennie korzysta bardzo dużo samochodów, co wpływa na jej stan, który stale się pogarsza - mówi Karolina Lisewska, mieszkanka ulicy.
Dlatego też autorzy projektu chcieliby wspólnie z mieszkańcami określić, jak powinna wyglądać ulica Boboli, a także jakie spełniać funkcje. Wniosek w sprawie zwołania konsultacji społecznych w tej sprawie został już złożony na ręce prezydenta Torunia. Do tematu wrócimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska