MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na Motoarenie powinno być efektownie

Piotr Bednarczyk
Rozmowa z Mateuszem Kurzawskim, prezesem Unibaksu Toruń

Rozmowa z Mateuszem Kurzawskim, prezesem Unibaksu Toruń

<!** reklama>

- Motoarena w ostatnich meczach wypełniała się na trybunach praktycznie w komplecie. Teraz, w sobotnim półfinale z Dospelem Włókniarzem Częstochowa, zapewne będzie podobnie. Jakie dodatkowe atrakcje przygotowaliście dla fanów?
Kontynuujemy promocję cen biletów dla rodzin z dziećmi na strefę zieloną. Mimo że mecz zaczyna się dopiero o godzinie 20 mam nadzieję, że dzieci przyjdą. Jest końcówka wakacji, więc będzie okazja, żeby w niedzielę się wyspać. Oprócz tego wykorzystując późną porę zdecydowaliśmy się tym razem na pokaz fajerwerków po zakończeniu zawodów. Powinno to być naprawdę efektowne.
- Podobno nie do końca pasował Wam termin meczu, czyli sobota, godzina 20...
- Z kilku powodów. W mieście dzieje się sporo innych rzeczy w tym czasie, jest np. 20-lecie Radia Gra. Obawiam się, że część kibiców będzie musiała wybierać. Poza tym jest to, o czym wspomniałem - późna pora dla dzieci. Ale nie mieliśmy nic do powiedzenia. Zgodnie z regulaminem decyzję o terminie meczu podejmuje telewizja, po konsultacji z Ekstraligą Żużlową. Staraliśmy się zmienić ten termin, ale nic nie wskóraliśmy.
- Jak obniżka cen biletów wpłynęła na budżet klubu?
- Nie chciałbym mówić o finansach. Dla nas ważne jest to, że od meczu z Lechmą Startem Gniezno trybuny są zapełnione. Atmosfera się poprawiła, zrobiły się naprawdę fajne widowiska. Na pewno Motoarena zupełnie inaczej wygląda, jak jest zapełniona w całości, a nie w połowie. Inaczej patrzą teraz na mecze sponsorzy, inaczej kibice, którzy się świetnie bawią, więc myślę, że choćby z tego powodu nasza decyzja była trafiona, jak również te dodatkowe rzeczy, jakie zrobiliśmy, np. Dzień Dziecka, Motoshow, itp. Takie rzeczy trudno wyliczyć co do złotówki.
- Na mecze wciąż nie przychodzą kibice z młyna. Utrzymujecie z nimi jeszcze jakiś kontakt?
- Myślę, że oni są, tylko się nie ujawniają, są rozproszeni. Dla mnie prawdziwy kibic zawsze będzie za drużyną. Nie kibicuje się prezesowi czy jakiemuś zawodnikowi, tylko całemu zespołowi.
- Jest Pan zadowolony z postawy zawodników w rundzie zasadniczej?
- To trudne pytanie... Część spełniła oczekiwania, pokazały się nawet „brylanciki”, a po części można byłoby się spodziewać lepszej postawy. Tak jak w każdym sporcie - ktoś ma lepsze i słabsze momenty. Ale na koniec trzeba patrzeć na wyniki całej drużyny, to jest najważniejsze.
- Dospel Włókniarz to silny rywal w półfinale. Wolelibyście innego?
- Każdy jest silny, zwłaszcza w półfinale. Ale weźmy nawet rundę zasadniczą. Wyniki były kompletnie nieoczekiwane. Ci, którzy mieli spaść, nie spadli, inni - wręcz przeciwnie. W play off jedziemy od zera i wszystko może się zdarzyć.
- Jak drużyna będzie się przygotowywała do sobotniego meczu?
- Część już trenowała w zeszłym tygodniu, w tym zaś zaplanowaliśmy treningi na czwartek i piątek.
- Niektóre kluby chcą utrzymania limitu KSM. A co na ten temat sądzi Unibax?
- To trudny temat. To kwestia dyskusji Ale skoro ustalono regulamin na trzy lata, to można mieć pewne wątpliwości, czy powinno się go zmieniać. 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska