Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na prawie kandydatów nadmiar, na socjologii niedostatek

Alicja Cichocka
Alicja Cichocka
Na UMK są kierunki modne zawsze, są i takie, których popularność mocno spadła
Na UMK są kierunki modne zawsze, są i takie, których popularność mocno spadła Sławomir Kowalski
Sześć kierunków toruńskiego uniwersytetu w tym roku nie zostanie otwartych, pomimo ambitnych planów wydziałów. Mniej studentów oznacza mniej pracy dla kadry.

Miało być więcej pracy dla biologów i geografów, socjologów i jeszcze więcej dla prawników z toruńskiego uniwersytetu. Godziny przeszły obok nosa, bo nabór pomimo kolejnych prób się nie udał. Maturzyści nie chcą studiować nauczania przyrody, polityki społecznej, nie zainteresowało ich religioznawstwo na UMK, uniwersytet poległ w naborze na europeistykę.
[break]
Na drugim stopniu studiów nie znalazł chętnych na biologię (specjalizację nauczycielską) oraz europeistykę.

Dwa razy więcej pracy na prawie

Wynikiem rekrutacji na europeistykę prawnicy UMK nie muszą się specjalnie martwić, ponieważ w tym roku przeprowadzili nabór wszech czasów - zrekrutowali blisko 600 osób na pierwszy rok prawa. Dwa razy więcej niż przed rokiem i znacznie więcej niż przyjmuje większy Uniwersytet Warszawski (przygotował 400 miejsc). Na wynik prawników na wydziałach UMK patrzy się z dużą zazdrością.
Na Wydziale Humanistycznym pojawiły się nawet teorie, że wysokie limity przyjęć na prawie wpłynęły na liczbę chętnych na socjologię, na którą przyjęto dużo mniej chętnych - zamiast 3 grup będą 2. Krótko mówiąc, prawnicy mieli odebrać kandydatów humanistom. Teorię trudno jednak zweryfikować.

Humaniści bez lokomotywy

- Nie ma co winić prawników za to, że wykorzystują koniunkturę na swój kierunek - komentuje spekulacje jeden z naukowców. - Humanistom brakuje kierunku, który byłby lokomotywą wydziału, a religioznawstwo i polityka społeczna okazały się niewypałem.
Z podobnym problemem kilka lat temu poradzili sobie politolodzy. Gdy skończyła się moda na politologię, uruchomili dziennikarstwo i bezpieczeństwo wewnętrzne, dziś wiodące kierunki na wydziale.
Prodziekan humanistów i socjolog, dr Radosław Sojak, z komentarzem do wyników naboru na socjologii woli poczekać do listopada, gdy wyklaruje się liczba
studiujących.

Lepiej jest na filozofii

Aż dwie grupy studentów udało się w tym roku zrekrutować filozofom, rok wcześniej jedną grupę. Zbyt wcześnie mówić jednak o renesansie tego kierunku.
Filozofowie UMK dobrze pamiętają nabór sprzed dwóch lat, gdy na studia zapisało się około 60 osób, ale część osób studiów albo nie rozpoczęła albo wykruszyła się w ich trakcie. Mocno promowali się w mediach społecznościowych, ale dobry nabór może też być wynikiem uruchomienia darmowych studiów na drugim kierunku.
Wydziały skończyły nabór na studia dzienne, teraz na uniwersytecie martwią się, ilu z zapisanych i przyjętych rzeczywiście rozpocznie naukę. Problem tzw. martwych dusz ma wiele wydziałów UMK. Na socjologii rokrocznie zapisuje się i nie podejmuje studiów nawet 25 procent przyjętych.

Warto wiedzieć
Socjologia, politologia, europeistyka

- Dekadę temu to były kierunki wiodące na uniwersytecie. O jeden indeks walczyło nawet kilkunastu kandydatów.
- Od tego czasu spadła liczba studiujących, zmieniły zainteresowania maturzystów. Prawo i medycyna to od kilku lat hity rekrutacji na UMK.
- W sumie 5,7 tys. miejsc na studiach dziennych pierwszego stopnia i jednolitych magisterskich przygotował toruński uniwersytet w tym roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska