- Dlaczego w Toruniu wciąż nie działa nocna i świąteczna pomoc stomatologiczna? - zastanawia się Czytelniczka. - Czy miasto nie może finansować tej opieki? Co na to NFZ?
Inny Czytelnik przeżył ostatnio ciężkie chwile z dzieckiem, któremu z problemami wychodziłstały ząb. Z braku pomocy w Toruniu dwukrotnie jednego dnia jeździł do Ciechocinka.
- Ostatni konkurs na nocną i świąteczną pomoc stomatologiczną w Toruniu ogłaszaliśmy we wrześniu 2017 roku. To był piąty konkurs. I podobnie, jak przy poprzednich, nikt się nie zgłosił - tłumaczy Barbara Nawrocka, rzecznik kujawsko-pomorskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia. - Na razie nie planujemy kolejnego. Po tym, jak Rudak-Med zrezygnowal nie ma zainteresowania ze strony stomatologów. Nikogo nie możemy zmusić. My jesteśmy płatnikiem świadczeń. Z tego co się orientuję wynika, że samorządy mogą wspomagać ochronę zdrowia poprzez zakup sprzętu, wyposażenie gabinetów, sfinansowanie badań profilaktycznych, czy szczepień ochronnych, ale nie mogą opłacać świadczeń zdrowotnych. To wynika z obowiązujących przepisów.
POLECAMY:
Nowy Kodeks Pracy 2018: Koniec urlopu na żądanie? Co z L4? Ciąże, premie, umowy
Tajemnicze zjawiska w Tatrach. Niektóre mrożą krew w żyłach
awód, który pasuje do Twojego znaku zodiaku. Sprawdź czy pracujesz we właściwym miejscu
Pisaliśmy w pogotowiu reporterskim, że na otwartym odcinku Strugi Toruńskiej u zbiegu ulic Przedzamcze i Szerokiej, przy smoku toruńskim przeraźliwie cuchnie. Zdaniem Czytelnika, jeśli nie można puścić wody, to należałoby przynajmniej koryto Strugi wydezynfekować, zasypać, przykryć wapnem czy innym środkiem odkażającym.
Jolanta Swinarska, p.o. dyrektora Wydziału Środowiska i Zieleni Urzędu Miasta wyjaśniła, że wody na tym odcinku Strugi Toruńskiej nie ma, bo prowadzone są prace w okolicy kościoła p.w. św. Szczepana. Na jego dziedzińcu został odkryty kanał. Prace remontowe w kanale musiały być skorelowane z pracami w kościele, a te dotyczą remontu nawierzchni. Chodziło o to, żeby dwa razy kanału nie odkrywać. Przy smoku najprawdopodobniej rozkładają się nagromadzone substancje organiczne. Jeśli przykry fetor rzeczywiście występuje, będzie wniosek do wodociągów, żeby puściły wodę i przepłukały to miejsce. Prace przy kościele potrwają do końca lipca.
- Nadal jest smród taki, że nie można obok przejść bez zatykania nosa- irytuje się Czytelnik. - W ciągu tygodnia nic w tej sprawie nie zdziałano. A zbliżają się upały i będzie jeszcze gorzej.
- W piątek wodociągi płukały ten kanał - zapewnia Jolanta Swinarska. - Widocznie jeden raz, to za mało. Rzeczywiście wysokie temperatury powietrza powodują gnicie organicznych substancji. Będziemy stosować kolejne płukania. Miejmy nadzieję, że pomogą. Firma, która utrzymuje w czystości Strugę Toruńską dostała zalecenie, by jak najczęściej to obecnie robić.
Polecamy: Toruń kiedyś i dziś PRZESUŃ SUWAK I ZOBACZ RÓŻNICĘ
Skarpa z lotu ptaka – wideo z drona
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?