Jak minęła Panu wizyta w Toruniu?
Dziękuję, bardzo przyjemnie. Każda z rozmów z wiceprezydentem Torunia - Zbigniewem Fiderewiczem, jest pełna pomysłów na przyszłość. Podsumowaliśmy sobie wszystko to, co do tej pory udało się nam zrobić. Nam, czyli Polskiemu Związkowi Hokeja na Lodzie oraz samorządowi w Toruniu. Rozmawialiśmy też o drużynie seniorów. Przyznałem, że porównując występy tutejszej drużyny (Nesty Mires - przyp. red.) z innymi zespołami wchodzącymi w poprzednich latach do Polskiej Hokej Ligi na zasadzie wykupu tzw. dzikich kart, należy ten sezon oceniać bardzo pozytywne. Porównanie choćby zdobytych bramek i punktów z innymi takimi ekipami jest nad wyraz korzystne dla Torunia.
Powinienem zacząć tę rozmowę od pytania najbardziej nurtującego tutejszych kibiców - jaka przyszłość czeka toruńską drużynę w następnym sezonie? Co się może stać?
Jest jeszcze za wcześnie, aby o tym rozmawiać. Nie skończył się przecież ten sezon. Jakiekolwiek spekulacje na ten temat są przedwczesne. Na pewno jesteśmy po pozytywnych rozmowach z przedstawicielami miasta Torunia. Na pewno będziemy dalej współpracować. Muszę dodać, iż zauważam bardzo dobrą pracę z młodzieżą w toruńskich Sokołach. Dlatego w najbliższych dniach będziemy chcieli wypracować wspólne stanowisko z miastem w sprawie przyszłości szkolenia młodzieży. Pojawił się pomysł, aby istniejącą w Toruniu Szkołę Mistrzostwa Sportowego poszerzyć o klasy hokejowe. Przyznam, że ten aspekt był najbardziej interesujący, podczas całego dnia spędzonego w Toruniu, ponieważ taka sytuacja pozwoliłaby stworzyć prawdziwą piramidę szkoleniową w Toruniu.
Podczas rozmowy z wiceprezydentem Torunia padł temat pozostania Nesty Miresa w ekstraklasie?
Oczywiście. Odbudowa ekstraklasowych ośrodków na północy kraju jest dla niezbędna. Hokej to dyscyplina nie tylko kilku ośrodków z południu kraju. Ostatnie moje posunięcia, czyli przyznanie Turnieju Czterech Narodów miastu Poznań, wizyta w Łodzi i rozmowy z przedstawicielami Stoczniowca Gdańsk, tego dowodzą.
Czy podczas wspomnianych rozmów padły konkretne deklaracje z którejkolwiek ze stron?
Nie, nie. Nikt nikomu niczego nie obiecywał i nie składał deklaracji. W Toruniu zawsze był jednak dobry klimat dla hokeja. Uważam, że współpraca PZHL-u z prezydentem Torunia jest wzorowa i życzyłbym sobie tego, aby w innych miastach było tak samo.
Czy jest prawdą stwierdzenie, że przyszłym sezonie w Toruniu odbędzie się turniej Euro Ice Hockey Challenge?
Jeśli podczas majowego kongresu w Moskwie naszej federacji zostanie przyznany taki turniej, to jak najbardziej Toruń jest mocno brany pod uwagę. Lubimy promować hokej na międzynarodowym poziomie nie tylko w jednym ośrodku, a w kilku. Świetny turniej w 2015 roku tutaj organizowany pokazał, że jest nie tylko w Toruniu, ale i na całej północy jest zapotrzebowanie na takie imprezy.
Toruńskie środowisko hokejowe poprze Pana kandydaturę w czerwcowych wyborach na prezesa Polskiego Związku Hokeja na Lodzie?
A tego nie wiem.
Nie było na ten temat rozmów?
Nie, nie. Nie zapominajmy, że my wciąż jesteśmy w trakcie sezonu hokejowego, przed mistrzostwami świata, więc teraz pracujmy. Wybory to kolejny przystanek, ale dojedziemy do niego po tych dwóch pierwszych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?