"Nie damy się zastraszyć"- mówią organizatorzy Marszu Równości w Toruniu i zapraszają pod pomnik Kopernika na protest

W piątek wieczorem na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie odbyła się protest aktywistów LGBT przeciwko aresztowaniu aktywistki Margot. Takiego pseudonimu używa Michał Sz. przedstawiający się jako Małgorzata Sz. Aktywistka została aresztowana na dwa miesiące w związku ze sprawą zniszczenia furgonetki fundacji pro-life. Przy zatrzymaniu tłum ludzi nie chciał dopuścić , by Margot została zabrana. Sprawa wzbudza wiele kontrowersji i emocji. W związku z tym aktywiści LGBT w piątek wyszli na Krakowskie Przedmieście. Podczas protestu policja zatrzymała aż 48 osób. W ich obronie stanęli posłowie m.in. Krzysztof Śmiszek, czy Klaudia Jachira. W mediach społecznościowych do sprawy odniosła się także toruńska posłanka Lewicy.

- 2020. Serio @PolskaPolicja? To są tak groźni i niebezpieczni ludzie, aby tak ich traktować? Kto wydał rozkaz tych łapanek? Dla kogo pracujecie? Dla obywateli czy dla PiS-u? Hańbicie urząd!" - napisała posłanka Joanna Scheuring-Wielgus na Twitterze.

Z kolei minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro stwierdził, że policja zachowała się profesjonalnie.

- Organa ścigania zrobiły, co do nich należy. Podjęły postępowanie, ustaliły sprawców i doprowadziły do zatrzymań - mówił Ziobro.

Minister sprawiedliwości nawoływał też posłów opozycji, by przeprosili i się opamiętali, bo jeśli takie zachowania będą akceptowane, to ich konsekwencje będą bardzo złe.

W całej Polsce odbywają się demonstracje na znak solidarności z aktywistami LGBT. Również w Toruniu w poniedziałek zaplanowano protest. Rozpocznie się on o godzinie 18 pod pomnikiem Mikołaja Kopernika.

- Nie godzimy się na odmawianie człowieczeństwa, na napędzanie spirali nienawiści, na szczucie i zastraszanie. Podczas gdy Polska w rankingu ILGA Europe zajmuje miejsce najbardziej homofobicznego kraju UE, gdy 1/3 kraju ogłasza się „strefami wolnymi od LGBT”, a politycy mówią nam, że nie jesteśmy ludźmi, my trzymamy się razem i każdego dnia walczymy o swoje prawa, o swoje życie i o siebie nawzajem. Wbrew temu, co próbuje nam się wmówić, jesteśmy tu u siebie. Solidarne i solidarni dbamy o to, żeby żadna queerowa osoba nigdy nie szła sama. Dołączcie do nas! Dość przemocy i queerfobii! Zapraszamy więc wszystkie osoby sojusznicze oraz solidaryzujące się ze społecznością LGBTQIAP+, by w poniedziałek (jak i na codzień) wykonały swój obywatelski obowiązek i broniły demokracji, która szanuje prawa mniejszości. Prawa człowieka to nie ideologia - mówi Mariusz Godlejewski, współorganizator Marszu Równości w Toruniu.

Udział w poniedziałkowym proteście pod pomnikiem Mikołaja Kopernika zadeklarowało do soboty wieczorem ponad 500 osób. Organizatorzy proszą uczestników, by pamiętali o maseczkach i zachowaniu dystansu w związku z obowiązującym reżimem sanitarnym.