Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie żyje 28-letnia Natalia Kryszak, która od sierpnia była w śpiączce. Osierociła 5-miesięcznego synka

Justyna Wojciechowska-Narloch
Artur Błaszak i mały Ignaś wraz z bliskimi pożegnają Natalię jutro na cmentarzu przy ulicy Poznańskiej w Toruniu  Fot.: Jacek Smarz
Artur Błaszak i mały Ignaś wraz z bliskimi pożegnają Natalię jutro na cmentarzu przy ulicy Poznańskiej w Toruniu Fot.: Jacek Smarz
Natalia miała się wybudzić i przytulić swoje wymarzone dziecko. Niestety, jej serce stanęło we wtorek. Na zawsze.

Nasi Czytelnicy poznali Natalię pod koniec sierpnia. Wtedy po raz pierwszy zaapelowaliśmy o pomoc w sfinansowaniu jej pobytu w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym Fundacji „Światło”.
[break]

Historia Natalii, która po porodzie zapadła w śpiączkę, poruszyła do tego stopnia, że zebrano ponad 21 tys. zł. To miało wystarczyć na ponad rok intensywnej rehabilitacji, której efektem będzie wybudzenie ze śpiączki. Dziś już wiemy, że to się nie stanie...

- Ten wtorek był u nas jednym z najczarniejszych dni. Ciężko było skupić się na czymkolwiek - wspomina dzień śmierci Natalii Janina Mirończuk, prezes Fundacji „Światło”. - Ona po prostu od nas odeszła. Zatrzymała się akcja serca i mimo profesjonalnie prowadzonej reanimacji nic nie dało się zrobić. Wcześniej nic nie wskazywało na to, że tak się stanie. Co prawda od momentu przewiezienia Natalii do nas jej stan neurologiczny się nie poprawił, ale to jeszcze o niczym nie przesądzało. Zakładaliśmy, że potrzebuje więcej czasu.

Śmierć Natalii kompletnie wytrąciła z równowagi jej bliskich, a przede wszystkim Artura Błaszaka, długoletniego partnera kobiety. Jeszcze przed tygodniem nie posiadał się ze szczęścia, bo sąd rodzinny na pierwszej rozprawie uznał, że to on jest ojcem 5-miesięcznego Ignacego. Konieczne było sądowe rozstrzygnięcie, bo para nie była małżeństwem. Sędzia nie chciał badań DNA, wystarczyły mu zeznania świadków.

Artur Błaszak najmocniej ze wszystkich wierzył, że Natalia się obudzi i będzie mamą dla ich synka. Dziś rozpacz to jedyne, co wypełnia jego serce.

- Ciężko na niego patrzeć, to strzęp człowieka - mówi Marzena Sznajder, przyjaciółka rodziny. - Życie mocno go doświadcza. Staramy się mu pomóc, podnieść na duchu. Sami też cierpimy, więc to wszystko jest jeszcze trudniejsze.

Artur i Natalia przez siedem lat byli razem. W zeszłym roku chłopak odziedziczył dom po dziadkach w Aleksandrowie Kujawskim. Para zaczęła go remontować i poważnie myśleć o wspólnej przyszłości. Gdy dowiedzieli się, że Natalia spodziewa się dziecka, oboje byli szczęśliwi. Zakładali, że kilka miesięcy po narodzinach go ochrzczą, może na Boże Narodzenie. Chcieli też wziąć ślub.
Na początku sierpnia Natalia znalazła się w szpitalu w Aleksandrowie Kujawskim. Była tuż przed rozwiązaniem. Miało się odbyć przez cesarskie cięcie. Cięcie przeprowadzono, lecz doszło do poważnych komplikacji. Już na sali operacyjnej kobieta przestała oddychać, a jej serce bić. Po długotrwałej reanimacji czynności życiowe powróciły, ale Natalia zapadła w śpiączkę.

We wrześniu znalazła się w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym Fundacji „Światło” w Toruniu, a Artur Błaszak zaczął batalię o pieniądze na pobyt w znanej z wielu wybudzeń placówce. Po publikacjach w „Nowościach” historią zainteresowały się też ogólnopolskie media. Niestety, zebrane pieniądze nie pomogą już Natalii.

- Zdecydowaliśmy, że sfinansujemy budowę pomnika na jej grobie. Postaramy się także pomóc małemu Ignasiowi. Rodzice naszych pacjentów już złożyli się na misia dla tego chłopca - dodaje Janina Mirończuk. - Jeśli ktoś może, prosimy o wpłaty na nasze konto, a pieniądze te przeznaczone będą na potrzeby Ignasia. Teraz został mu tylko tata.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska