Nowe łączniki w prezencie pod choinkę

[break]
Sprawa prawoskrętów na średnicówce gościła na łamach „Nowości” wiele razy. Wszystko przez konflikt, który wywiązał się wokół ich ewentualnej budowy.

Przypomnijmy, że część mieszkańców chciała, aby powstały, bo dzięki nim osiedle i pobliskie garaże byłyby lepiej skomunikowane. Z kolei przeciwnicy tego rozwiązania obawiali się większego ruchu pod blokami. Ostatecznie o losach prawoskrętu decydować mieli sami zainteresowani, czyli mieszkający w sąsiedztwie z nowym odcinkiem trasy.

Zjazdy skonsultowane

Swoje zdanie torunianie wyrazili podczas konsultacji społecznych.

PRZECZYTAJ:Mniejszość też ma głos

Z badania wynikało, że 100 na 157 respondentów opowiedziało się za powstaniem zjazdów. Większość domagała się jednocześnie budowy prawoskrętów w obu kierunkach. Problem w tym, że choć średnicówkę otwarto już prawie dwa tygodnie temu, zjazdów nadal nie ma. Dlaczego nie powstały przy okazji budowy drugiego odcinka trasy?

Osobne zadanie

- Rzeczywiście, jest to oddzielne zadanie, a jego osobna realizacja wynika z konieczności przeprowadzenia konsultacji społecznych, które odbyły się w pierwszej połowie tego roku - wyjaśnia Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg w Toruniu. - Zgodnie z oczekiwaniami mieszkańców zjazdy ze średnicówki będą po stronie północnej i południowej tej trasy.

MZD ogłosiło przetarg na wykonanie obu połączeń. Firmy zainteresowane tym zadaniem poznamy już jutro. Zwycięzca będzie miał czas na wykonanie prac do połowy grudnia. Co jednak dokładnie będzie musiał wybudować?

Prawoskręt ze średnicówki w ulicę Sczanieckiego będzie się rozpoczynał mniej więcej na wysokości połowy ciągu garaży przy tej ulicy i kończył zjazdem tuż za nim. Drugi prawoskręt będzie przechodził pod kładką dla pieszych i wchodził bezpośrednio w północną część ulicy Świętopełka (w kierunku do ulicy Pod Dębową Górą). Przez oba zjazdy poprowadzono przejścia dla pieszych.

Wątpliwości budzi brak pasów rozbiegowych dla wyjeżdżających z łączników. Może to utrudniać wjazd na trasę przy większym natężeniu ruchu.

Na tym nie koniec. W związku z połączeniem średnicówki z osiedlem spełnić się mogą obawy części mieszkańców związane ze wzmożonym ruchem na tamtejszych uliczkach. Może on być wynikiem powstania połączenia pomiędzy średnicówką a ulicą Kościuszki, które będzie możliwe po wybudowaniu łączników.

- Mam nadzieję, że drogowcy uwzględnili nasze postulaty zgłoszone podczas konsultacji społecznych i znajdą sposób przynajmniej na ograniczenie prędkości na Świętopełka i Sczanieckiego. Tylko tak można będzie nie tylko zmusić kierowców do ostrożniejszej jazdy, ale i zniechęcić ich do skracania sobie drogi przez osiedle - mówi pani Maria z ulicy Łąkowej i dopytuje, w jaki sposób sprawa zostanie rozwiązana.

Jak jednak dowiedziały się „Nowości”, drogowcy nie przewidują na razie żadnych rozwiązań ograniczających prędkość.

W pobliżu średnicówki

Budowa zjazdów to nie jedyna inwestycja drogowa w tej części miasta. W ubiegłym tygodniu rozpoczęły się prace przy rozbudowie ulicy Pod Dębową Górą. Chodzi o odcinek od ulicy Wielki Rów do Batorego.

Jednocześnie prace przewidują też remont ulicy Batorego od skrzyżowania ze średnicówką do ulicy Pod Dębową Górą (wraz z dojazdem do Oddziału Celnego). W ramach inwestycji powstanie też nowe skrzyżowanie tych ulic z ulicą Towarową. Będzie to pięciowlotowe rondo.