[break]
Brak bezpośredniego wjazdu z Torunia na autostradę A1 w Czerniewicach to obecnie największy komunikacyjny problem torunian na poziomie regionalnym. Węzeł został zamknięty wraz z otwarciem autostrady w kierunku Łodzi pod koniec 2013 roku. Od tego czasu kierowcy z centralnej i południowej części Torunia, aby wjechać na A1, muszą korzystać z węzła w Lubiczu lub S10 jechać do węzła Toruń Południe. Oznacza to konieczność znaczącego nadkładania drogi, co pociąga za sobą większe koszty i dłuższy czas przejazdu. Jak długo to jeszcze potrwa?
S10. Prace przygotowawcze
Jeszcze przed wyborami parlamentarnymi jesienią 2015 roku politycy rządzącej wówczas PO zapewniali, że budowa węzła została ujęta w rządowym Programie budowy dróg krajowych. Po zmianie władzy okazało się, że inwestycja nie jest przesądzona. Rząd PiS zdecydował, że PBDK musi zostać zweryfikowany. W miniony piątek, po kilku miesiącach niepewności i dziesiątkach apeli ministerstwo dało jasny sygnał - węzeł Toruń Południe zostanie przebudowany wraz z budową drogi ekspresowej S10 między Toruniem a Bydgoszczą.
Wiceminister infrastruktury i budownictwa Jerzy Szmit podpisał oficjalnie program inwestycyjny dla tego zadania. Zakłada on m.in. rozpoczęcie prac przygotowawczych o wartości 5,3 mln zł. W najbliższym czasie ogłoszony zostanie przetarg na wykonanie niezbędnej dokumentacji. Ma ona być gotowa w pierwszym kwartale 2018 roku. Zakończenie całej inwestycji przewidywane jest na 2022 rok. Ministerstwo podkreśla jednak, że całkiem prawdopodobny jest wcześniejszy termin. Ma być możliwy dzięki wprowadzeniu nowych zasad realizacji tego rodzaju inwestycji.
S10. Pełne parametry
Budowa tego odcinka ekspresówki będzie również łatwiejsza dzięki wcześniej wykonanym pracom. Korytarz przyszłej trasy wiedzie przez tereny Lasów Państwowych i niewiele już prywatnych działek. Co jeszcze wiadomo o S10?
Droga pochłonie 2 mld zł i będzie mieć pełne parametry ekspresówki. Rozwiniemy na niej prędkość 120 km/h poza terenem zabudowanym i 80 km/h w zabudowanym. W obie strony pojedziemy na pewno jezdniami z dwoma pasami ruchu. Torunianie zaczną podróż na tym odcinku w Czerniewicach, na przebudowanym węźle Toruń Południe. Dojechać będzie można do niego planowanym przez miasto łącznikiem, odchodzącym od ulicy Łódzkiej.
S10. Łyżka dziegciu
W całej tej beczce obiecanego przez rząd miodu jest też łyżka dziegciu. Chodzi o absurdalne nazewnictwo toruńskich węzłów autostradowych. Po ciężkich bojach, naturalnie przed wyborami, udało się przemianować węzeł w Czerniewicach na „Toruń Południe”. Analogicznie zmienić miały się również pozostałe nazwy.
O tym, że tak się stanie, rząd informował poseł Annę Sobecką (PiS) i senatora Przemysława Termińskiego (PO) na początku roku. Od tego momentu nic się jednak nie zmieniło.
Na pytania „Nowości” w tej sprawie ministerstwo nie udzieliło jakiejkolwiek odpowiedzi. Nowych informacji nie ma też Urząd Miasta Torunia, ani spółka Gdańsk Transport Company, zarządca odcinka A1, którego węzły mają zyskać nowe nazwy.
S10. Rząd konsultuje z GTC
- GTC była informowana o planach zmiany nazewnictwa węzłów - odpowiada Anna Kordecka, rzecznik GTC. - Ziany te są obecnie konsultowane z GTC. Jeśli zostanie podjęta decyzja o ich wprowadzeniu, wówczas GTC zastosuje się do wytycznych otrzymanych z ministerstwa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?