"Nowości" wyjaśniają sprawę (nie)otwartego parkingu przy Konstytucji 3 Maja

[break]
Pisaliśmy we wtorek w „Nowościach” o problemach związanych z rozbudową ulicy Konstytucji 3 Maja w Toruniu. Prace znacząco tam wyhamowały z powodu dość długo trwających opadów deszczu. Jak się okazuje, podobnie jest w przypadku parkingu powstającego tuż przy budowanym tam nowym rondzie.

- Drogowców nie widać od około tygodnia, zwinęli sprzęt, a parking wydawał się już gotowy. Problem w tym, że nie można na niego wjechać. Oba wjazdy - od strony bloków i drugi, boczny, są zastawione. Tymczasem moglibyśmy już tam parkować. Na co czeka wykonawca prac? - dopytuje Czytelnik z ulicy Konstytucji 3 Maja.

Prawie gotowy

Z tą sprawą zwróciliśmy się do Miejskiego Zarządu Dróg w Toruniu. Jeszcze tego samego dnia jeden z wjazdów został odblokowany. Niestety, drugi nadal blokuje wielki zbiornik na wodę i dwie palety - z kostką brukową i krawężnikami. Czytelnicy pytają więc: czy można już parkować i kiedy znikną pozostałości po budowie?

Z parkingu można korzystać, ale do zrobienia pozostały jeszcze poprawki. Prace wymagają lepszej pogody - Agnieszka Kobus-Peńsko z MZD

- Parking jest już częściowo udostępniony kierowcom - wyjaśnia Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzecznik prasowy MZD w Toruniu. - Można z niego korzystać, choć do wykonania pozostały jeszcze poprawki na styku starego i nowego obiektu. Prace te wymagają lepszych warunków pogodowych. Z tego też powodu jeden z fragmentów parkingu nie jest jeszcze gotowy do użytkowania. Wykonawca ma czas na dokończenie prac do czwartego listopada.

Suche czy plastikowe

Do naszej redakcji zwrócił się także z pytaniem Czytelnik, który ma wątpliwości dotyczące segregowania odpadów.

- Zauważyłem, że sąsiadka wrzuca do żółtego pojemnika na odpady suche także opakowania plastikowe - mówi Adam z Torunia. - Problem jest w tym, że tuż obok stoi kosz przeznaczony właśnie głównie na odpady plastikowe. Jak zatem powinniśmy sortować i wyrzucać śmieci w tej sytuacji?

- W naszym mieście odpady takie jak: papier i tektura, metale, tworzywa sztuczne i opakowania wielomateriałowe, możemy zbierać łącznie, jako odpady suche. Gromadzimy je w żółtych pojemnikach. Jednocześnie w Toruniu rozstawionych jest również 187 siatkowych pojemników na plastikowe butelki typu PET. Mieszkańcy chętnie z nich korzystają, a surowiec z tych pojemników jest bardzo wysokiej jakości, dlatego ich nie wycofujemy. Z tych samych powodów - czysty surowiec, dobre nawyki i przywiązanie mieszkańców - nie wycofujemy niebieskich pojemników na papier - odpowiada Magdalena Krzyżanowska, rzecznik prasowy Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania w Toruniu.

Czytelnicy pytają też nas, dlaczego pojemniki siatkowe mają tak małe otwory. Uniemożliwiają one np. wrzucenie worka z większą ilością odpadów.

- Otwory są dopasowane do najszerszych butelek typu PET - wyjaśnia Krzyżanowska. - Z kolei żółte pojemniki na odpady mają celowo płaski otwór, aby uniemożliwić wrzucanie do nich worków z odpadami zmieszanymi. W żółtych pojemnikach na odpady suche, płaski otwór służy do wrzucania np. papieru czy zgniecionych kartonów po sokach i mleku, a przez dwa boczne otwory, izolowane gumą, można wrzucać butelki. Zarządcy nieruchomości proszą o zamykanie żółtych pojemników na kłódkę, aby zbieracze nie rozrzucali odpadów.