„Nowości” z wizytą na budowie sali koncertowej. Budynek jeszcze nie powstał, a już robi wrażenie

- Wykonano już 70 procent konstrukcji żelbetonowych. Obecnie na zapleczu głównej sali koncertowej powstaje strop techniczny. W tej najwyższej części brakuje nam kilku metrów do zamknięcia go dachem. Do montażu pierwszych dźwigarów dachowych przystąpimy za około półtora miesiąca - opowiada Arkadiusz Biniek, dyrektor kontraktu Mostostal SA, który każdego dnia nadzoruje budowę, na której pracuje około 200 osób. - Pracują również w nocy, kiedy nie ma utrudnień związanych z pracą dźwigów. Szczególnie na głównej sali, gdzie mamy do wykonania wiele elementów architektonicznych.
[break]

Od kiedy prace budowlane „wyszły” ponad poziom gruntu, można je śledzić już nie tylko z góry - za pomocą internetowej kamery - ale również spacerując aleją Solidarności. Zza płotu widać już wyraźnie cztery bryły budynku. Można już wyróżnić małą i dużą salę, część administracyjną oraz techniczną.

- Każdy element, które może wpływać na akustykę, jest przez nas badany w Krakowie. W fazie końcowej planujemy jeszcze próby akustyczne z udziałem Toruńskiej Orkiestry Symfonicznej - mówi Arkadiusz Biniek. - Na akustykę wewnątrz sali będzie miało też wpływ pikado, czyli nowatorskie rozwiązanie stworzone przez projektanta na potrzeby tego projektu. To wysokiej wytrzymałości cegła klinkierowa wtopiona w mieszankę betonową. Kopuła głównej sali będzie nim pokryta niemal w całości.

Mimo gołych i betonowych ścian obiekt robi ogromne wrażenie od środka. Wczoraj mieliśmy okazję zajrzeć nie tylko między mury koncertowych sal, ale także do powstających pomieszczeń technicznych, garaży (pod budynkiem będzie 180 miejsc parkingowych) oraz do powstającej sali prób dla Toruńskiej Orkiestry Symfonicznej, w której również docelowo będą mogły odbywać się mniejsze wydarzenia muzyczne.

Aby uzmysłowić sobie skalę postępu prac, można podać, że do tej pory wylano już 22 tysiące metrów sześciennych betonu z planowanych 30 tysięcy metrów sześciennych. Do tego wbudowano już blisko 3 tysiące ton stali z zaplanowanych 3,8 tys ton. W ostatnim czasie robotnicy przez dłuższy czas zmagali się z modelowaniem zewnętrznej tylnej części małej sali.

- Ten szczególny fragment budynku - z uwagi na jego nieregularny kształt - nazywany jest przez nas roboczo pięścią - mówi kierownik kontraktu.

Jakie instytucje i organizacje - poza Centrum Kulturalno-Kongresowym Jordanki oraz Toruńską Orkiestrą Symfoniczną (podobnie jak w przypadku Dworu Artusa będzie ona wynajmowała pomieszczenia od miejskiej spółki) - znajdą swoje miejsce w nowym budynku na Jordankach?

- Chcielibyśmy, aby blisko nas znajdowało się Toruń Convention Bureau,które mogłoby zajmować się intensywnym pozyskiwaniem organizatorów konferencji. Jesteśmy już po poważnych rozmowach - twierdzi Grzegorz Grabowski, prezes CKK Jordanki.
Kiedy poznamy pierwsze imprezy związane z otwarciem sali, które zaplanowano jesienią przyszłego roku?

- Dopinamy szczegóły. Część wydarzeń ujawnimy już w sierpniu - zapewnia Grzegorz Grabowski.

Całkowity koszt realizacji sali na Jordankach to 225 mln zł.