Do wczorajszego popołudnia podejrzany nie został jeszcze ujęty. Ukrywa się, choć prowadzący śledztwo wiedzą już, kim jest. Po zatrzymaniu będzie najpierw przesłuchany i jego wyjaśnienia skonfrontowane zostaną z tym, co powiedzieli bezpośredni świadkowie wydarzeń w Kończewicach.
Jak się dowiedzieliśmy relacje opisujące przebieg wydarzeń przed tą tragedią różnią się. Jak informowaliśmy wczoraj, ze wstępnych ustaleń prokuratury wynika, że biorący udział w zdarzeniach, które do niej doprowadziły, byli prawdopodobnie pod wpływem alkoholu.
Wiadomo też, że u 44-latka na grillu byli znajomi i w pewnym momencie w pobliżu jego nieogrodzonej posesji pojawiło się trzech obcych mężczyzn. Jedni twierdzą, że chcieli wyłudzić alkohol, według innej wersji, mieli pretensje, iż ugryzł ich pies właściciela posesji i domagali się jakiegoś zadośćuczynienia. Doszło do kłótni, w trakcie której 44-letni mężczyzna został śmiertelnie ugodzony nożem w szyję przez jednego z nieproszonych gości.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?