Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odwołanie prezydenta Bruskiego coraz bliżej

as
Prezydent Bruski jest na politycznym celowniku części radnych w Bydgoszczy
Prezydent Bruski jest na politycznym celowniku części radnych w Bydgoszczy Tomasz Czachorowski
W Bydgoszczy trwa akcja zbierania podpisów pod wnioskiem o referdenum w sprawie odwołania prezydenta tego miasta Rafała Bruskiego. Jej organizatorzy wymaganą ich liczbę muszą mieć do końca sierpnia.

Prezydentowi Bruskiemu organizatorzy referendum wytykają, m.in., fatalną postawę w stosunku do przedsiębiorców tworzących i utrzymujących miejsca pracy w mieście poprzez nieliczenie się z ich oczekiwaniami; podwyższanie czynszów mieszkań komunalnych i socjalnych bez liczenia się z możliwościami finansowymi ich najemców; katastrofalną politykę czynszową w stosunku do najemców lokali komercyjnych.

Nie podoba im się także: podwyższanie opłat wbrew woli mieszkańców; upadek bydgoskiego sportu; upolitycznienie spółek miejskich, w których zatrudnienie na kluczowych stanowiskach znalazły osoby związane z zapleczem politycznym prezydenta; niedostateczne realizowanie inwestycji w zakresie utwardzania dróg osiedlowych.

Aby referendum mogło się w ogóle odbyć, potrzeba będzie co najmniej 30 tysięcy podpisów, czyli co najmniej 10 procent uprawnionych do głosowania mieszkańców miasta.

Polecamy:

W tym tygodniu przedstawiciele komitetu referendalnego poinformowali dziennikarzy, że od początku lipca udało się zebrać 13928 podpisów.

- To tylko podpisy, które udało się zweryfikować, nie wiemy, ile list z podpisami krąży jeszcze wśród mieszkańców - mówi Marcin Sypniewski.- Ale i tak jesteśmy zadowoleni, bo szacowaliśmy, że po miesiącu będziemy mieli około 10 000 zebranych podpisów.

Bydgoski radny Bogdan Dzakanowski nadzieję pokłada w ruchach katolickich.

- Ich przedstawiciele wrócili z pielgrzymek, więc zobaczą państwo, w jakim tempie pójdzie nam zbieranie podpisów - mówił do dziennikarzy.

Warto zobaczyć

Bogdan Dzakanowski i Marcin Sypniewski pojawili się na ostatniej konferencji prasowej z napisem „Świata nie zmienisz, ale prezydenta miasta możesz”. Na plecach widniał napis „Bruski musi odejść”. Przy okazji, radny Dzakanowski wytknął prezydentowi awarię windy w ratuszu i brak postępu w budowie dróg osiedlowych.

Akcja z referendum zaczęła się na początku lipca. Powstał wówczas komitet referendalny, na czele którego stanął poseł Paweł Skutecki z Kukiz’15. Wśród pomysłodawców odwołania należącego do Platformy Obywatelskiej prezydenta Bruskiego są też przedstawiciele m.in. Stowarzyszenia Piłkarskiego Zawisza, Partii Wolność i bydgoskich środowisk katolickich.

ZOBACZ TAKŻE:
Paweł Kędzia o kulejących zmianach na starówce

NowosciTorun

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska