Budynek po dawnym Przedsiębiorstwie Budownictwa Rolniczego przy ulicy Włocławskiej 179 w Toruniu. Widok brudnych i odrapanych ścian na klatce przytłacza. Czuć smród stęchlizny, jest przejmująco zimno.
[break]
Pani Violetta Lewandowska zajmuje lokal na pierwszym piętrze. Dostała tu mieszkanie komunalne od miasta jako ofiara powodzi na Rudaku w 2010 roku. Mieszkanie to jeden pokój 19-metrowy, który przedzieliła szafą, by podzielić się miejscem z 13-letnią córką.
O intymności i tak nie ma mowy. Gdy rozłoży się wersalkę, nie ma jak przejść. Pokój jest też kuchnią, pani Violetta gotuje na kuchence gazowej. Łazienka jest wspólna z innymi lokatorami. Trzeba do niej dojść przez zimny korytarz. W nocy z toalety boją się korzystać.
Nie stać na opłaty
- Jak dostałam to mieszkanie, nie wybrzydzałam. Cieszyłam się z tego, co mam - mówi pani Violetta. - Opłaty też nie były duże, ale teraz dostałam zawiadomienie o podwyżce - pani Violetta pokazuje rachunek z Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej.
Z pisma przysłanego z ZGM-u „o zmianie opłat od 1 lutego 2014 roku w związku ze zmianą zaliczki na centralne ogrzewanie” wynika, że opłata za czynsz wynosi 98,25 zł; centralne ogrzewanie (zaliczka) - 362,18 zł; podgrzewanie wody (zaliczka) - 186,53 zł; zimna woda (zaliczka) - 36,10 zł; odprowadzanie ścieków (zaliczka) - 44,70 zł; wywóz nieczystości stałych - 23 zł. Razem - 750,76 zł.
- Cały mój dochód to alimenty na córkę i zasiłek rodzinny. Razem 500 złotych. Nie jestem w stanie aż tyle zapłacić. I tak zalegam - przyznaje pani Violetta.
W budynku jest 14 mieszkań (właściwie pokoi), z czego pięć wolnych - opuszczonych przez rezygnujących lokatorów. Pani Violetta stara się o przydział lepszego mieszkania, ale dostaje odpowiedzi odmowne. Bo się „nie kwalifikuje”. Do komisji rozdzielającej lokale nie przemawia fakt, że córka kobiety cierpi na ADHD i leczy się.
Badający ją lekarz w zaświadczeniu zaznaczył, że jednym z oddziaływań terapeutycznych jest zapewnienie dziecku odpowiednich warunków mieszkaniowych. Powinna mieć osobny pokój. Matka dziewczynki próbowała mieszkanie zamienić, ale potencjalni chętni po obejrzeniu go wycofywali się.
Od ZGM-u zależy tylko czynsz
Ale być może pani Violetta z córką zostaną jednak przeniesieni przez ZGM, bo...
- Rozważamy możliwość wprowadzenia budynków przy ulicy Włocławskiej do planu wykwaterowań. Z tego powodu zwalniane w nich mieszkania nie są czasowo zasiedlane - wyjaśnia Karolina Wojciechowska, rzecznik Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej w Toruniu. - Co do rachunku za mieszkanie chciałabym zaznaczyć, że w skład opłat za używanie lokalu, oprócz opłaty czynszowej w wysokości 98,25 zł, wchodzą opłaty niezależne od ZGM, czyli opłaty za ciepło na potrzeby ogrzewania oraz podgrzania wody na cele użytkowe, opłaty związane z dostawą wody zimnej i odprowadzaniem ścieków oraz opłaty za wywóz nieczystości stałych.
Jak podkreśla Karolina Wojciechowska, jedyną opłatą, na którą wpływ ma ZGM, jest opłata czynszowa. Dodaje też, że po odliczeniu dodatku mieszkaniowego, a lokatorka korzystała z niego m.in. w ubiegłym roku, realne opłaty, które powinna uiszczać, wynosiły około 230 zł na miesiąc, licząc czynsz razem z opłatami za media.
Gdzie i kiedy lokatorzy z Włocławskiej mogą być wykwaterowani, tego rzecznik nie podaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?