Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Osiem zarzutów dla mistrza

Jarosław Jakubowski
Mistrz świata i wielokrotny mistrz Polski na żużlu, Tomasz G., usłyszał wczoraj prokuratorskie zarzuty. Chodzi o posługiwanie się dokumentami z podrobionymi podpisami żony.

Mistrz świata i wielokrotny mistrz Polski na żużlu, Tomasz G., usłyszał wczoraj prokuratorskie zarzuty. Chodzi o posługiwanie się dokumentami z podrobionymi podpisami żony.

- Na osiem zarzutów jeden dotyczy posługiwania się podrobionymi podpisami w celu uzyskania kredytu bankowego, ale nie chodzi o wyłudzenie - poinformował prokurator Dariusz Bebyn z Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ, który dodał, że wiadomo, iż to nie Tomasz G. był autorem sfałszowanego podpisu. Sprawcy fałszerstwa nie udało się jednak ustalić.

<!** reklama>

Żużlowiec miał posłużyć się takimi dokumentami kilkakrotnie, m.in., w przypadku wniosku o pozwolenie na budowę i umowy przelewu wierzytelności z polisy ubezpieczeniowej.

- Czyny te zagrożone są karą pozbawienia wolności do pięciu lat. Tomasz G. stawił się na przesłuchanie, nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień - dodał Dariusz Bebyn.

Historia podpisów zaczęła pojawiać się w mediach, gdy żużlowiec rozstawał się z żoną. Sprawa rozwodowa była burzliwa. Brygida G. złożyła zawiadomienie o popełnieniu przez męża przestępstwa podrobienia jej podpisu oraz o fizyczne i psychiczne znęcanie. Prokuratura Rejonowa w Żninie prowadziła postępowanie dotyczące rzekomej przemocy. Sprawa została jednak umorzona, ponieważ Brygida G. odmówiła złożenia zeznań.

Pod koniec 2010 roku Brygida G. uszkodziła samochód zaparkowany pod domem jej byłego męża. 40-latka weszła na teren posesji na bydgoskim Błoniu. Zabrała samurajski miecz i uszkodziła nim samochód. Nieoficjalnie mówiło się, że miała odciąć emblemat marki z jego maski. Prokuratura potwierdziła jedynie, że było prowadzone postępowanie dotyczące zniszczenia szyby w aucie.

Tomasz G. był również jednym z oskarżonych w procesie dotyczącym przekrętów finansowych w bydgoskiej Polonii. W styczniu tego roku żużlowiec został skazany na 13500 złotych grzywny za przestępstwo skarbowe - w 2003 roku wraz z ówczesnym prezesem klubu Lechem R. i członkiem zarządu Bogdanem S. pobrali 400 tysięcy złotych zaliczki z półmilionowej dotacji Urzędu Miasta i przeznaczyli ją na działalność sekcji żużlowej.

Wyrok grzywny usłyszał również ojciec żużlowca Władysław G., popularny „Papa”. Uznano go za winnego ukrywania przed fiskusem dochodów za lata 2002-2003 ze swojego zakładu ślusarskiego.

Z Tomaszem G. nie udało nam się wczoraj porozmawiać. Jego telefon komórkowy milczał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska