Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Parking świeci pustkami

Alicja Cichocka
Alicja Cichocka
Po parkingu przy placu Świętej Katarzyny hula wiatr. Obiekt mógłby pomieścić prawie 300 samochodów, tymczasem parkuje tam zaledwie kilkanaście aut.

Po parkingu przy placu Świętej Katarzyny hula wiatr. Obiekt mógłby pomieścić prawie 300 samochodów, tymczasem parkuje tam zaledwie kilkanaście aut.

<!** Image 2 align=none alt="Image 164600" sub="Na przełomie grudnia i stycznia, gdy kierowcy mogli parkować za darmo, na parkingu nadziemno-podziemnym przy ulicy św. Katarzyny był tłok. Dziś, jak widać, chętnych na wolne miejsca nie ma. Wczoraj około 13 było tam ponad 250 wolnych miejsc. Parking miejsc ma w sumie 287 / Fot. Adam Zakrzewski">Zbudowany za dziesięć milionów złotych, otwarty hucznie w poniedziałek nowy miejski parking przy pl. św. Katarzyny stoi prawie pusty. Parkuje tam zaledwie kilkanaście aut na dobę (3 złote za godzinę postoju). Tylko pięciu kierowców wykupiło abonament miesięczny (300, 250 i 80 złotych w zależności od tego, czy na całą dobę, w godz. 7-19, czy też w godz. 19-7).

<!** reklama>Tymczasem miejsc jest 287. - Jestem dobrej myśli - zarządzający obiektem Kazimierz Zawal, prezes Targów Toruńskich, nie martwi się, a pustki na parkingu nazywa „sytuacją wyjściową”, która poprawi się wraz z nadejściem wiosny. - Zimą natężenie ruchu jest mniejsze, bo nie wszyscy jeżdżą samochodami, a ci, którzy się decydują, parkują w tańszej podstrefie B i na darmowych miejscach wokół centrum - uważa i przekonuje. - Będzie lepiej.

<!** Image 3 align=none alt="Image 164600" sub="Fot. Adam Zakrzewski">Kierowcy wybierają położony kilkadziesiąt metrów dalej, także miejski parking w podstrefie A, przy ZS nr 10. Zdaniem prezesa Zawala wcale nie dlatego, że godzinny postój jest tam tańszy (jedna godzina kosztuje 2,5 zł, czyli o 50 groszy mniej). - Pierwsza godzina przy „dziesiątce” jest rzeczywiście tańsza, ale już druga kosztuje tyle samo co u nas, a w trzeciej godzinie u nas wychodzi taniej o 60 groszy. Jeśli ktoś parkuje trzy godziny, u nas zapłaci mniej, o 10 groszy - Kazimierz Zawal uważa, że różnica 50 groszy ma znaczenie, ale tylko psychologiczne. - Poza tym u nas jest bezpieczniej. Mamy monitoring no i do miasta jest 50 metrów bliżej.

Nie zauważa jednak, że czwarta godzina i każda kolejna przy „dziesiątce” kosztuje już tylko 2,5 zł. O obniżce cen, która przyciągnęłaby klientów, na razie nie ma mowy. Szef Targów Toruńskich jest spokojny o powodzenie inwestycji i o zwrot nakładów. - Oczywiście w dłuższym okresie czasu - podkreśla.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska