PiS szuka kogoś wyrazistego

Rozrastają się szeregi Prawa i Sprawiedliwości w Grudziądzu i powiecie grudziądzkim. Partia szykuje się już do wyborów samorządowych, które odbędą się za dwa lata.

Grudziądzkie Prawo i Sprawiedliwość liczy obecnie około 90 członków. W ostatnim czasie grono powiększyło się o 20 osób. Partia działa jednak tylko w mieście, stąd pomysł na założenie odrębnego koła, które objęłoby powiat ziemski.

- Taki wniosek do zarządu okręgowego został złożony - mówi Sławomir Szymański, przewodniczący klubu PiS/RdG w Radzie Miejskiej Grudziądza. - Jednak z tego, co mi wiadomo, nie został jeszcze rozpatrzony, ponieważ Łukasz Zbonikowski, prezes okręgu, ma nogę w gipsie i posiedzenie zarządu jeszcze się nie odbyło.<!** reklama>

Według nieoficjalnych informacji, dwa odrębne koła to pomysł wynikający z braku porozumienia między Sławomirem Szymańskim a Marzenną Drab, pełnomocnikiem partii w Grudziądzu.

- Można utworzyć koło w powiecie ziemskim - stwierdza poproszona przez „Nowości” o opinię była posłanka. Marzenna Drab unika jednak odpowiedzi na pytanie zadane wprost o to, czy popiera taki pomysł. - Organizacja musi się rozrastać. Nie widzę żadnych przeciwwskazań - mówi. Członkowie Prawa i Sprawiedliwości nie ukrywają, że już teraz poważnie myślą o wyborach samorządowych, które odbędą się w 2014 roku.

- Taka jest specyfika ugrupowań politycznych, że już właściwie na następny dzień po wyborach zaczynają się przygotowania do kolejnych - tłumaczy Marzenna Drab.

Poprzednie wybory nie zakończyły się zwycięstwem PiS-u. Partia uzyskała tylko cztery mandaty w Radzie Miejskiej. Współpracujący z nią w poprzedniej kadencji Ruch dla Grudziądza wystartował osobno. Przeciwko Marzennie Drab w wyborach na prezydenta miasta stowarzyszenie wystawiło swojego kandydata - Andrzeja Wiśniewskiego.

Okazuje się, że po tych doświadczeniach szansa na wspólnego kandydata PiS i RdG za dwa lata istnieje.

- PiS potrzebuje jednak dość wyrazistego kandydata - podkreśla Krzysztof Kosiński, jedyny radny w tej kadencji wybrany z listy Ruchu dla Grudziądza, który stworzył wspólny klub z radnymi PiS. - W mojej ocenie pani Marzenna Drab nie spełniała tych wymagań w ostatniej kampanii wyborczej. Czekamy na pojawienie się człowieka, który pogodzi wszystkie siły polityczne będące dzisiaj w opozycji do tego, co robi pan prezydent Robert Malinowski.