Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po pandemii wykluczenie komunikacyjne wzrosło: "Najgorzej mają uczniowie i seniorzy"

Wojciech Pierzchalski
Wojciech Pierzchalski
Kowalewo Pomorskie - jedna z miejscowości dotknięta cięciami kursów autobusowych. Zdaniem Wojciecha Osmańskiego z Toruńskiego Klubu Miłośników Komunikacji Miejskiej, po pandemii wykluczenie komunikacyjne w regionie tylko się pogłębiło.
Kowalewo Pomorskie - jedna z miejscowości dotknięta cięciami kursów autobusowych. Zdaniem Wojciecha Osmańskiego z Toruńskiego Klubu Miłośników Komunikacji Miejskiej, po pandemii wykluczenie komunikacyjne w regionie tylko się pogłębiło. Agnieszka Bielecka
W 2020 roku, w porównaniu do poprzednich lat, z komunikacji zbiorowej korzystało o połowę mniej pasażerów. Dwa lata później, gdy sytuacja po pandemii zaczęła wracać do normy, przewoźnicy nie zdecydowali się jednak na przywrócenie niektórych zawieszonych połączeń.

TORUŃ NA OBCASACH – zobacz nasz nowy cykl

od 16 lat

Pandemia tylko pogłębiła problem wykluczenia komunikacyjnego. Wg danych Głównego Urzędu Statystycznego, w 2020 roku środkami publicznego transportu przewieziono 373,8 mln pasażerów – to o 45,6 proc. mniej niż rok wcześniej.

Niektóre linie nieodwieszone od pandemii

Wpływ na to miały ograniczenia sanitarne, przez które przewoźnicy w całym kraju niektóre połączenia zawieszali lub likwidowali. Te zmiany nie ominęły Torunia i okolic.

– Z powodu spadających strumieni podróżnych oraz niskie ceny biletów zrezygnowaliśmy z obsługi tras przez takie miejscowości jak: Kowalewo Pomorskie, Golub-Dobrzyń, Brodnica, Rypin – mówi Dawid Marciniak, rzecznik prasowy Arrivy, która codziennie w okolicach Torunia obsługuje połączenia autobusowe na kilkudziesięciu trasach. Jednocześnie rzecznik zapewnia, że firma na bieżąco monitoruje sytuację na rynku przewozów pasażerskich i dokłada starań, aby oferta przewoźnika była jak najlepiej dopasowana do oczekiwań mieszkańców.

Z niektórych kursów rezygnuje także Kujawsko-Pomorski Transport Samochodowy, choć jego przedstawiciele zapewniają, że spółka i tak większość połączeń, które działały przed pandemią, obsługuje. – Część kursów, które już przed pandemią charakteryzowały się słabą rentownością, a w których nastąpił dalszy odpływ pasażerów, zostało zlikwidowanych – mówi „Nowościom” Dariusz Lewandowski, Główny specjalista ds. Przewozów Pasażerskich Kujawsko-Pomorskiego Transportu Samochodowego.

Od początku 2022 roku zlikwidowanych zostało 15 kursów, co stanowi około procenta wszystkich realizowanych przejazdów K-PTS.

– Z komunikacji autobusowej po pandemii korzysta mniej pasażerów, ale nakłada się na to zarówno efekt pandemii, jak i zjawisko odchodzenia pasażerów od komunikacji publicznej obserwowane od wielu lat – zauważa Dariusz Lewandowski.

Najgorzej na liczbę pasażerów, a tym samym przychody spółki, zadziałały pandemiczne ograniczenia w funkcjonowaniu szkół – to właśnie uczniowie są największą grupą pasażerów KPTS. Sama spółka przyznaje, że zawieszenie tak niewielkiej liczby połączeń jest możliwe głównie dzięki wsparciu państwa. – Część linii wojewódzkich oraz powiatowych jest realizowana w ramach linii użyteczności publicznej finansowanych z Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych. Brak tego finansowania spowodowałby konieczność likwidacji znacznej części linii wojewódzkich i powiatowych i pozbawiłby część mieszkańców województwa dostępu do komunikacji publicznej – tłumaczy Lewandowski.

Polecamy

Prawo jazdy zdane, problem z autobusem znika

Wybraliśmy się do jednej z miejscowości, której mieszkańcy zostali dotknięci popandemicznymi cięciami. – Akurat ledwo wydostałam się z Rubinkowa – przyznaje mieszkanka Kowalewa Pomorskiego, z którą rozmawiamy na jednym z przystanków w tym mieście. – Do Torunia aż tyle nie jeżdżę, ale wnuczka studiuje na UMK i faktycznie ma trudności, by dostać się do miasta. Wcześniej jeździła autobusem, ale jak tylko zdała prawo jazdy, przerzuciła się na samochód, bo połączeń jest zbyt mało albo jej nie pasują godziny – dodaje.

– Czasami trudno jest się wyrobić na ósmą. Przydałoby się jeszcze jedno, wcześniejsze połączenie do Kowalewa – mówi Katarzyna z Torunia, która codziennie dojeżdża tu do pracy. Pracuje w salonie prasowym niedaleko przystanku PKS. – Muszę być dużo wcześniej przed otwarciem punktu, żeby oddać niesprzedane gazety, przyjąć nowe, rozłożyć je i przygotować salon do otwarcia. Przez to, że autobus jest „na styk”, czasami muszę się bardzo spieszyć – tłumaczy i dodaje, że z powrotem też nie zawsze jest łatwo: – Zdarza się, że autobus przyjeżdża kilkanaście minut wcześniej, niż powinien. Ja stąd akurat widzę, kiedy podjeżdża i mogę szybko wyskoczyć, ale jak ktoś ma dalej do przystanku, może mieć kłopoty.

Jak zawsze, brakuje pieniędzy

– Po pandemii wykluczenie komunikacyjne dotknęło jeszcze więcej mieszkańców, niż przed nią – potwierdza Wojciech Osmański z Toruńskiego Klubu Miłośników Komunikacji Miejskiej, w którym na co dzień zajmuje się także problemem wykluczenia transportowego w regionie. – Pasażerów trochę postraszono, że w komunikacji miejskiej można się łatwo zarazić wirusem. Przez to przyzwyczajenia podróżnych trochę się zmieniły i rezygnują z komunikacji zbiorowej – tłumaczy Osmański. Mniejsze zainteresowanie zbiorową komunikacją powoduje z kolei gorszą sytuację przedsiębiorstw transportowych, które muszą ciąć wydatki.

Trudno oszacować liczbę osób dotkniętych wykluczeniem komunikacyjnym w regionie, ale Wojciech Osmański przewiduje, że mogą to być dziesiątki tysięcy mieszkańców. – Najbardziej wykluczeni są seniorzy i uczniowie – osoby bez samochodu lub prawa jazdy. Ci pierwsi są często zdani na innych np. w drodze do szpitala, jeśli nie ma z ich miejscowości dogodnych połączeń. Młodzież z kolei nie integruje się z rówieśnikami, nie zostaje na dłużej w szkole czy mieście przez złe skomunikowanie z Toruniem – tłumaczy Osmański.

Co mogłoby uzdrowić sytuację? Rzecz jasna pieniądze. – Dopóki przewoźnicy będą zawieszać połączenia, bo im się nie opłacają, wykluczenie będzie się pogłębiać. Pomóc mogą jedynie dofinansowania, systemowy pomysł na komunikacje w całym województwie, a także więcej połączeń w godzinach dostosowanych do potrzeb pracujących – kończy Osmański.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska