Podpisy wzięte nie z tej księgi wieczystej

Budowa części kanalizacji przy ulicy Poznańskiej w Toruniu została wstrzymana. Urzędnicy wykryli błędy w dokumentacji.

Chodzi o zgody właścicieli prywatnych posesji na przeprowadzenie inwestycji. Czy zostały sfałszowane?

Takich podejrzeń nabrał jeden z Czytelników, który zaczął szczegółowo śledzić losy inwestycji. Zainteresował go powód wstrzymania jej w pobliżu kościoła i stawu na Podgórzu. Skontaktował się z Wydziałem Architektury i Budownictwa Urzędu Miasta. Tam poinformowano go, że powodem są błędy w dokumentacji. Kiedy zaczął drążyć temat, okazało się, iż wymagane przy takich inwestycjach zgody właścicieli na wejście na posesje dostarczone przez Toruńskie Wodociągi były niekompletne. Przy nazwiskach właścicieli brakowało adresów. Kiedy jedna z pracownic sama zaczęła je kompletować w Wydziale Spraw Administracyjnych, oka- zało się, że znajduje się tam również podpis współwłaściciela posesji nieżyjącego już od kilku lat. Pod innymi podobnymi zgodami podpisała się hurtem jedna osoba.

<!** reklama>Urząd Miasta zwrócił się do inwestora, czyli Toruńskich Wodociągów, o wyjaśnienie sprawy i dostarczenie prawidłowej dokumentacji w ciągu miesiąca. Wodociągi stwierdziły, że jest to niemożliwe i w marcu tego roku zawieszono tę część inwestycji.

- Problemem tego terenu są nieuregulowane sprawy własnościowe poszczególnych posesji. Poza tym nie my zbieramy zgody na wejście na posesje. Robi to firma projektowa - tłumaczy Władysław Majewski, prezes Toruńskich Wodociągów. Postanowił zbadać jednak sprawę szczegółowo. - Z naszych dotychczasowych ustaleń wynika, że składający podpisy robili to w dobrej wierze. Aby przyspieszyć położenie kanalizacji. Trafiały do nich druki z nazwiskami właścicieli pochodzącymi z ksiąg wieczystych. A prawdopodobnie podpisywały się na nich czasami osoby prowadzące na przykład dopiero postępowania spadkowe i które nie były jeszcze wpisane do księgi wieczystej - mówi prezes.

Wodociągi chcą doprowadzić tę inwestycję do końca i będą uzupełniać dokumentację. W przyszłości zamierzają też wprowadzić inne mechanizmy zapobiegające takim sytuacjom. Na przykład podanie PESEL-u osoby podpisującej się pod zgodą.