Pokazali pracę od kuchni

Wbrew obawom organizatorów, mieszkańcy chętnie uczestniczyli w Dniu Regionu, gdzie firmy prezentowały kulisy swojej działalności.

<!** Image 2 align=none alt="Image 223231" sub="Naszą redakcję odwiedził nasz Czytelnik, pan Mariusz Skrętkowicz z córeczką Alicją [Fot. Paweł Kędzia]">Stowarzyszenie dla Dawnych Odmian i Ras zorganizowało nietypową akcję promocyjną dla firm i instytucji w regionie. Chęć udziału zgłosiło ponad 20 różnych punktów, m.in. poczta, straż pożarna gospodarstwa agroturystyczne, pracownie rękodzielnicze.

Wszystkie punkty przygotowały rabaty na swoje usługi lub inne atrakcje dla zwiedzających. W sklepie z rękodziłem „Ojagoo” były rabaty na wszystkie produkty, w Foto Express Kopiczyński zniżka na wszystkie usługi, w pubie „Abażur” promocja piw tradycyjnych, w „Stajni Leźno” darmowe przejażdżki na kucykach, w „Starówce” dania regionalne w okazyjnej cenie, w starej kuźni w Zaborowie zniżka na warsztaty kowalskie, w hotelu „Stork” zwiedzanie apartamentów i rabat w hotelowej restauracji.

Także „Nowości” przyłączyły się do akcji. Każdy gość miał okazję z bliska zobaczyć, jak powstaje gazeta oraz otrzymać wydruk pierwszej strony ze swoim pamiątkowym zdjęciem. - Mieliśmy okazję z bliska zobaczyć, jak powstaje gazeta, a nawet spróbować samodzielnie przygotować jedną stronę - mówi Małgorzata Tuptyńska, która odwiedziła w niedzielę siedzibę „Nowości”. - Na pamiątkę otrzymaliśmy wydruk naszej wersji gazety.

Wbrew obawom organizatorów, mieszkańcy chętnie uczestniczyli w Dniach Regionu. - Akcja zakończyła się sukcesem - ocenia Barosz Guentzel ze Stowarzyszenia dla Dawnych Odmian i Ras. - Przygotowaliśmy 200 zapinek dla uczestników i wszystkie rozdaliśmy. Największy ruch był w niedzielę. Całe rodziny korzystały z przygotowanej oferty. Objechałem wszystkie miejsca z rodziną i muszę przyznać, że był to najlepszy weekend spędzony w naszym powiecie.

<!** reklama>Dzień Regionu w powiecie jest realizowany pilotażowo przed podobną akcją jeśli nie w całym kraju, to co najmniej w województwie.

- Widać, że impreza się u nas zakorzeni - przyznaje nasz rozmówca.

Pomysł na Dzień Regionu został zaczerpnięty od naszych zachodnich sąsiadów. Czternaście lat temu organizacja z Bawarii wymyśliła imprezę, która miała pomóc przede wszystkim rolnikom, żeby w martwym okresie wspomóc sprzedaż płodów rolnych już po okresie letnim, a jeszcze przed świętami. Pomysł z powodzeniem został zaszczepiony także w miastach.

Obecnie całe Niemcy uczestniczą w dniach regionu, a z ich pomysłu skorzystali również Szkoci i Holendrzy. Na zaproszenie niemieckiej organizacji odpowiedziało Stowarzyszenie dla Dawnych Odmian i Ras, które uzyskało prawo na używanie marki „Dzień Regionu”.