Ponad 200 lokalnych komitetów powstało wokół Torunia

W biurze Komisarza Wyborczego w Toruniu zarejestrowały się w sumie 223 komitety wyborcze, które będą działać na terenie gmin i miast dawnego województwa toruńskiego, a niektóre w całym regionie kujawsko-pomorskim. Do tej listy trzeba oczywiście doliczyć także duże partie polityczne, wystawiające swoje listy kandydatów w całym kraju, jak PO, PiS, SLD, PSL i inne, rejestrujące się centralnie w Państwowej Komisji Wyborczej.
[break]
Mieszkańcy, gospodarze i piernik
Lokalne komitety powstają zwłaszcza w mniejszych miejscowościach, w dużych miastach rywalizacja wyborcza będzie odbywała się raczej pod sztandarami partyjnymi. W Toruniu na przykład jako jeden z pierwszych zarejestrował się Czas Mieszkańców - Porozumienie Ruchów Miejskich, Komitet Wyborczy Michała Zaleskiego - Czas Gospodarzy oraz Komitet Wyborczy Wyborców Partia Piernika.
Stawkę wyborczą uzupełnią z pewnością duże partie polityczne, na przykład PO, SLD i PiS, które oprócz kandydatów na radnych wystawi też pretendenta do fotela prezydenckiego, obecnego wiceprezydenta Zbigniewa Rasielewskiego. Jak na razie żadne z ugrupowań nie podało oficjalnie pełnych list swoich kandydatów na radnych do rady miasta ani sejmiku województwa.
Dzięcioł i Tasarz na swoim
Znacznie bardziej barwnie zapowiada się kampania w innych miastach regionu. W Grudziądzu i powiecie grudziądzkim naliczyliśmy aż 13 komitetów wyborczych. Poseł Janusz Dzięcioł z Grudziądza zgodnie z zapowiedzią opuścił szeregi Platformy Obywatelskiej i powołał własny komitet. W walce o stanowisko prezydenta zmierzy się zapewne między innymi z dotychczasowym włodarzem miasta, Robertem Malinowskim, związanym z PO. Swój komitet ma w tych wyborach również burmistrz Golubia-Dobrzynia Roman Tasarz, także kojarzony wcześniej z Platformą.
Trudno będzie tym razem powiedzieć, że nie idzie się na wybory, bo nie ma na kogo głosować. W takich miastach jak właśnie Grudziądz, Golub-Dobrzyń, Brodnica, Wąbrzeźno, Chełmno, Chełmża, powstało po kilka lokalnych komitetów. Aktywni są także mieszkańcy małych, wiejskich gmin. W nazwach komitetów pojawia się często nazwisko kandydata, więc wiadomo już, kto będzie startował, zanim jeszcze ogłoszone zostaną oficjalnie listy wyborcze.
Przypomnijmy, że zgodnie z kalendarzem wyborczym listy kandydatów na radnych poznamy po 7 października, a pretendentów do roli wójta, burmistrza i prezydenta - po 17 października.
Termin zawiadomienia Państwowej Komisji Wyborczej lub właściwego komisarza o utworzeniu komitetu wyborczego już upłynął. Natomiast do 17 września można jeszcze zgłaszać komisarzom wyborczym kandydatów na członków terytorialnych komisji wyborczych. Komisarze powołują komisje do 22 września.
Jeden okręg, jeden mandat
Nowością w tych wyborach będzie także sposób głosowania. Poza dużymi miastami, wybory będą odbywać się w okręgach jednomandatowych. Na przykład w gminie, w której wybiera się 15 radnych, powstaje 15 okręgów. Wygrywa i wchodzi do rady ten kandydat, który zdobędzie najwięcej głosów.