Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prokurator z Włocławka, który jechał po pijanemu, już zawieszony w pracy

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Ponad 3 promile alkoholu miał Rafał K., włocławski prokurator, którego zatrzymała ekipa śmieciarki. We wtorek prokurator okręgowy zawiesił śledczego w wykonywaniu obowiązków służbowych.

[break]
Co będzie się działo z Rafałem K. dalej? Sprawa będzie biegła dwutorowo.

Tor pierwszy to postępowanie karne, naturalne w przypadku każdego kierowcy przyłapanego na jeździe pod wpływem alkoholu. - Tutaj czynności natychmiast podjął bezpośredni przełożony tego prokuratora, czyli prokurator rejonowy we Włocławku. Przesłuchane zostały osoby, które zatrzymały prokuratora (jechały śmieciarką Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej „Saniko” - przyp.red.) i zabezpieczono inne dowody - mówi Wojciech Fabisiak, rzecznik Prokuratury Okręgowej we Włocławku.

Rafał K. w postępowaniu karnym odpowiadać będzie z art. 178a Kodeksu karnego („Kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości...”). Za jazdę po pijaku grozi mu maksymalnie do 2 lat więzienia. W najlepszym przypadku grzywna.

Oczywiście włocławska prokuratura będzie wnioskowała do Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku, by ta wyznaczyła inną jednostkę, która zajmie się sprawą Rafała K. Śledczy z Włocławka uznali, że nie powinni prowadzić postępowania w sprawie swojego kolegi. Jednak by postawić jakiekolwiek zarzuty prokuratorowi, konieczne będzie uchylenie mu immunitetu.

Tor drugi postępowania to postępowanie dyscyplinarne. - Decyzje o tym, czy wnioskować o jego wszczęcie, podejmie prokurator okręgowy, gdy zapozna się z materiałami. Muszą one najpierw z policji trafić do Prokuratury Rejonowej, a następnie do nas - wyjaśnia Wojciech Fabisiak z Prokuratury Okręgowej.

Postępowanie dyscyplinarne, jeśli do takiego dojdzie, w najgorszym dla Rafała K. wypadku zakończyć się może wydaleniem ze służby.

Przypomnijmy, że w poniedziałek załoga śmieciarki dostrzegła, że samochód, jadący przed nimi ul. Kruszyńską, jedzie całą szerokością ulicy. Panowie postanowili działać: zatarasowali drogę, zabrali kierującemu kluczyki i zaalarmowali policję. Gdy funkcjonariusze sprawdzili dokumenty, okazało się, że to prokurator z Prokuratury Rejonowej.

- Nie był nowicjuszem, ale doświadczonym prokuratorem. Za wcześnie na razie mówić, jak przebiegać będzie i jak skończy się ta sprawa - mówi Wojciech Fabisiak.

Dodajmy, że we Włocławku prokurator Rafał K. pracował od 2003 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska