Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radio Sfera jedzie na Przystanek Woodstock

Bartłomiej Makowski
Ubiegłoroczny Przystanek Woodstock zgromadził ponad 500 tysięcy ludzi. W tym roku ma być podobnie
Ubiegłoroczny Przystanek Woodstock zgromadził ponad 500 tysięcy ludzi. W tym roku ma być podobnie Grzegorz Olkowski
Radiowcy z akademickiej rozgłośni będą nadawać dla ok. 500 tysięcy uczestników imprezy w Kostrzynie nad Odrą. Mają wyłączność na przygotowywanie relacji z pola festiwalowego.

[break]
Przystanek Woodstock rozpoczyna się w czwartek, ale studenci toruńskiej uczelni wyjeżdżają do Kostrzyna już jutro. Przed nimi masa pracy. Choć Radio Sfera UMK jest obecna na Woodstocku od wielu lat, to w roli współtwórcy Radia Woodstock będzie obecna na festiwalu po raz drugi.
- To bardzo duży kredyt zaufania i efekt dobrej oceny naszej pracy z zeszłego roku - mówi redaktor naczelny Sfery Bartosz Chodorowski.
Toruńscy studenci-radiowcy będą odpowiedzialni za stronę techniczną polowej rozgłośni i przygotowanie relacji z pola festiwalowego. W ubiegłym roku udało im się przygotować około 140 materiałów dźwiękowych emitowanych na pole festiwalowe za pomocą tych samych głośników, które służą podczas koncertów. W tym roku w podobny sposób przekaz będzie nadawany na pole między godziną 9 a 15, później ustępuje miejsca koncertom, ale można go odsłuchać w internecie.
Wyjazd na Woodstock to według studentów z UMK świetna okazja na promocję uczelni. To, że Radio Woodstock jest tworzone przez żaków z Torunia, jest często podkreślane w trakcie audycji. O zaangażowaniu torunian wspominał Jerzy Owsiak. - Pomagają nam różne rozgłośnie, ale przede wszystkim podziękowanie dla Radia Sfera przy UMK, ponieważ wspierają nas swoim sprzętem i przygotowali bardzo dużo materiałów podczas ubiegłorocznego Przystanku Woodstock - mówi prezes Fundacji WOŚP.
Na tegoroczny Przystanek Woodstock pojedzie pięcioro młodych reporterów z Torunia. Dla studentów z UMK to szansa na zdobycie szlifów dziennikarskich. Woodstock to nie tylko koncerty, na festiwalowych polach odbywa się codziennie ok. 50-60 wydarzeń towarzyszących.
- Na Woodstocku zmieniło się moje zapatrywanie na pracę reporterską, zmieniło się myślenie o materiałach. Staliśmy się bardzo otwarci na dźwięki. Chodziliśmy z włączonymi dyktafonami i słuchawkami w uszach wsłuchując się w dźwięki dookoła i wyłapując te, które mogły się okazać ciekawym tematem - wspomina pracę podczas festiwalu Patryk Przybyłowski, który także w tym roku będzie pracował w Radiu Woodstock. - Moim osobistym faworytem z ubiegłego roku jest pan Andrzej, który prowadził warsztaty gliniarskie. Miał pewnie blisko 60 lat i odnajdywał się podczas festiwalu znakomicie.
Mimo niektórych negatywnych opinii o Przystanku Woodstock, Alicja Kopczyńska, która będzie członkiem ekipy reporterskiej, a na festiwal jeździ od lat, zauważa, że w Kostrzynie kwestia bezpieczeństwa i zwracania uwagi na drugiego człowieka jest bardzo istotna.
- Gdy na szalonym koncercie Jelonka zasłabła jedna osoba, to artysta przerwał na chwilę grę. Reszta publiczności wstrzymała zabawę, pomogła i za moment mogła bawić się dalej - wspomina Alicja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska