Kiedy jednak czytam tu i ówdzie, że w Toruniu pobili Duńczyków, bo nie mówili po polsku, to mam problem. Choćby z tego powodu, że tak do końca nie mamy pewności, co się stało. Z jednej strony są relacje Agnieszki Chahid i oparte na nich publikacje o tym, że jej dwaj synowie zostali zaczepieni i wulgarnie znieważeni dlatego, że mówili po duńsku. Także od policjantów mieli usłyszeć, że byłoby lepiej, gdyby mówili po polsku. Jeśli rzeczywiście taka była reakcja funkcjonariuszy, to jest to skandal, który powinien się skończyć konsekwencjami.
Z drugiej strony, jest relacja policji, według której była awantura, patrol rozdzielił strony konfliktu, a jeden z Polaków uczestniczących w zajściu został odwieziony do izby wytrzeźwień. Następnej nocy wydarzyć się miał drugi, groźniejszy już incydent, podczas którego jeden z synów Agnieszki Chahid został pobity. To zdarzenie jednak nie zostało zgłoszone policji. A to błąd.
Czytaj: Duńczyk kolejną ofiarą ksenofobicznych ataków w Toruniu?
W czerwcu zeszłego roku na Bydgoskim pobity został turecki student. Sprawca - jak to określać policja - został ustalony i sprawa trafiła do prokuratury. W październiku zeszłego roku doszło do innego napadu na Turków, tym razem na starówce. I w tym wypadku także napastnicy zostali wyłapani. Jedyny pełnoletni, Karol J., jest już po wyroku, małolatami zajmuje się sąd rodzinny. Do prokuratury trafiła też sprawa Pawła N., który w marcu zeszłego roku miał zaatakować na starówce Egipcjanina. W czerwcu tego roku zapadł wyrok na Łukaszu Ł., który zaczepił grupę tureckich studentów.
W Toruniu mieszka kilkuset studentów z zagranicy i trudna do oszacowania liczba rezydujących na stałe obcokrajowców. Zagraniczni goście to głównie turyści. W zeszłym roku było ich ponad 360 tysięcy. Pytani przez autorów Monito-ringu Ruchu Turystycznego 2016 o bezpieczeństwo, ocenili je w skali od 0 do 5 na 4,23.
Polecamy: Tragiczne skutki ulewy w Toruniu [ZDJĘCIA]
Piszę o tym nie po to, by lekceważyć sygnały o agresji takie jak ten dotyczący gości z Danii, ale żeby przypomnieć, że każde zjawisko ma swój kontekst i skalę. I o tym też trzeba mówić. Stereotyp Polski jako dzikiego kraju, w którym bezkarne bandy faszystów grasują na ulicy w pogoni za obcymi, jest nie tylko nieprawdziwy, ale i obraźliwy dla większości, dla której polska gościnność to nie tylko pusty frazes.
Zobacz wideo: Tragiczne skutki ulewy w Toruniu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
