Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Raport z zadłużonego Torunia

Joanna Pociżnicka-Posadzy
Spadek dochodów, wzrost wydatków, niedobór środków z budżetu państwa i kryzys to główne czynniki wysokiego zadłużenia miasta. Jaka jest prognoza dla Torunia?

Spadek dochodów, wzrost wydatków, niedobór środków z budżetu państwa i kryzys to główne czynniki wysokiego zadłużenia miasta. Jaka jest prognoza dla Torunia?

<!** Image 3 align=none alt="Image 197253" sub="- Zadłużenie miasta jest wysokie, ale nie nadmierne - przekonywała wczoraj podczas konferencji skarbnik miasta Magdalena Flisykowska-Kacprowicz [Fot.: Adam Zakrzewski]">Wesoło nie będzie. Zadłużenie miasta na koniec sierpnia 2012 roku wyniosło 728 mln złotych. Do końca roku wzrośnie o 115 mln i osiągnie 843 mln złotych.

Gdyby ten dług podzielić na liczbę mieszkańców Torunia, okazałoby się, że zadłużenie na jednego mieszkańca wynosi dziś 4200 zł! <!** reklama>

Dług wysoki, ale bezpieczny

Mimo to Urząd Miasta chwali się, że Toruń jako jedno z niewielu miast wypracowuje nadwyżkę operacyjną w kwocie 630 zł na mieszkańca.

Dla porównania, więcej wypracowują jedynie Wrocław (998 zł) i Poznań (648). Na szarym końcu są z kolei Bydgoszcz (198 zł) i Włocławek (88 zł).

- Oznacza to, że gdyby od przyszłego roku w Toruniu ustały wszystkie inwestycje, a pieniądze, które mamy jako nadwyżkę, przeznaczylibyśmy na konto długu, bylibyśmy w stanie spłacić nasze zobowiązania w ciągu 6,5 roku - przekonuje prezydent Michał Zaleski.

Jednak taka możliwość jest praktycznie nierealna.

Finanse pod lupą

Wracając do rzeczywistości, lepiej przyjrzeć się temu, co jest. W 2012 roku dochody gminy powinny wynieść 1 mld 28 mln 580 tys. zł. Obecnie w kasie miasta znajduje się jedynie 59 proc. tej kwoty, czyli 607 mln złotych. Miasto wydało do tej pory 613 mln zł (z 1 mld 183 mln, które zaplanowano po stronie wydatków). Deficyt wynosi dziś 5 mln 834 tys. złotych (na koniec roku ma wynieść 155 mln złotych).

Będzie gorzej?

Według urzędników poza inwestowaniem słaba kondycja finansowa miasta jest spowodowana coraz mniejszą pulą przekazywaną z budżetu państwa.

- Nie jest tajemnicą, że na samorządy spada coraz więcej zadań, ale nie idą za tym żadne pieniądze - mówi Magdalena Flisykowska-Kacprowicz, skarbnik Torunia. - Dla przykładu mamy niedoszacowanie subwencji oświatowej czy wzrost składek na ubezpieczenie zdrowotne.

A wedle prognoz ma być jeszcze gorzej.

- Mamy kryzys i ten kryzys będzie skutkował mniejszą liczbą miejsc pracy i mniejszymi wpływami z podatku PiT. Jesteśmy jednak w stanie utrzymać swój dług bez konieczności sięgania do kieszeni mieszkańców - zapewnia Michał Zaleski.

Czy na pewno? Okaże się 15 listopada. Wtedy przedstawiony zostanie projekt budżetu na 2013 rok.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska