Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rewolucja na toruńskich ulicach?

Michał Malinowski
Nowa metoda wypełniania ubytków w jezdni. Miejski Zarząd Dróg rozważa jej zastosowanie

<!** Image 3 align=none alt="Image 215453" sub="Nową maszynę testowano w piątek na odcinku ul. Grudziądzkiej, tuż przy siedzibie toruńskiego MZD
[Fot.: Sławomir Kowalski]">

Ma być szybciej, taniej i wygodniej. Tak przynajmniej zapewniają urzędnicy i przedstawiciele firmy, która stosuje tę nowoczesną technologię.

<!** reklama>

- Dużym plusem jest przede wszystkim czas całego przedsięwzięcia - mówi Michał Gorczyca z firmy S-Probud, ze Stargardu Szczecińskiego. - Już po 30 minutach od zalania dziury specjalną masą mineralno-emulsyjną, jezdnia może być użytkowana przez kierowców. Poza tym, metoda ta jest tańsza od tradycyjnego zalewania nawierzchni gorącym asfaltem. Naszym atutem jest również mobilność. Dysponujemy jedną maszyną, przy której pracuje kilka osób.

W piątek, na odcinku ulicy Grudziądzkiej, tuż przy siedzibie MZD, przeprowadzono pierwsze testy. Jak się okazuje, nieprzypadkowo wybór padł właśnie na tę lokalizację.

- Natężenie ruchu w tej okolicy jest bardzo duże, a w dodatku ten fragment ulicy nieco różni się od zwykłej nawierzchni asfaltowej - wyjaśnia Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzecznik prasowy MZD w Toruniu. - Zbudowany jest on z płyt drogowych, które mają inną sprężystość. Łatanie na gorąco nie przynosiło wcześniej oczekiwanych rezultatów.

Testy na tym odcinku mają potrwać do końca roku. Wówczas MZD podejmie decyzję, co do dalszych losów ewentualnego zastosowania tej niekonwencjonalnej metody na toruńskich ulicach. W przyszłym roku będzie ustalany nowy przetarg na utrzymanie nawierzchni i ulic w mieście.

- Do końca roku będziemy obserwować, kontrolować, a przede wszystkim wyciągać wnioski - dodaje Tomasz Tupalski, kierownik Utrzymania Ulic i Ewidencji w toruńskim MZD. - Jeśli ta technologia sprawdzi się, to wpiszemy ją jako jedną z metod do przyszłorocznego kosztorysu ofertowego. Właśnie w tym celu robimy testy, aby upewnić się, co do jakości oferowanej usługi.

Do tej pory podobne testy przeprowadzane były między innymi w Gdańsku, Szczecinie i Zielonej Górze. Na stałe metodę tę stosuje się w Niemczech. Sprawdza się ona przy remontach cząstkowych w miastach, gdzie modernizacji poddaje się głównie osiedlowe uliczki. Na załatanie toruńskich ubytków w jezdni zachodniopomorska firma przeznaczyła siedem ton masy mineralno-emulsyjnej. Wylanie jednej tony to dla MZD wydatek rzędu 500 złotych.

- Wiadomo, nie oczekujemy natychmiastowej decyzji. Na to wszystko potrzeba czasu - podkreśla Michał Gorczyca. - Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wspólnie z wojewódzkimi, powiatowymi i miejskimi zarządami dróg musi się zapoznać i nabrać przekonania. Nie chcemy robić niczego w pośpiechu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska