Wczoraj słońce zaszło o godzinie 15.44. O tej porze większość pracujących rodziców dopiero zbiera się do wyjścia z pracy. Jeśli chcą spędzić z dzieckiem na powietrzu chociaż pół godziny, będzie to czas już po zmierzchu.
Rodzice chcą światła
W odnowionym miejskim parku na Bydgoskim Przedmieściu są dwa place zabaw dla dzieci. Oba cieszą się naprawdę dużym zainteresowaniem maluchów i ich opiekunów.
- Problem w tym, że plac zabaw dla dzieci najmłodszych położony jest w dolince. Światło z ulicznych latarni nie dociera tam. Rodzice maluchów prosili, bym podjął się interwencji w tej sprawie. Zlożyłem więc interpelację do prezydenta miasta, prosząc o wprowadzenie oświetlenia na tym placu zabaw, położonym w osi ulicy Klonowica, tuż przy kościele oo. Michaelitów - mówi radny Jakub Gołębiewski (Czas Mieszkańców).
Radny sam jest rodzicem, więc temat nie jest mu obcy. - Swojego syna ze żłobka odbieram najczęściej około godziny 15.30. Chcę z nim jeszcze wspólnie spędzić trochę czasu na powietrzu. Robię to więc do godziny 16.30, czyli po zachodzie słońca. To oczywiste, że każdy rodzic czy inny opiekun chce z dzieckiem wtedy spędzić czas bezpiecznie - podkreśla Jakub Gołębiewski.
Zobacz także: Dzień Praw Dziecka. Dla nich jesteśmy całym światem
Dzieciaki do domu
Wniosek o montaż oświetlenia na placu zabaw rajca złożył 27 października. Odpowiedzi doczekał się 10 listopada Prezydent miasta Michał Zaleski odpowiedział rajcy tak:
„Informuję, że obecnie nie jest zakładana realizacja zgłoszonej propozycji. Plac, jak sama nazwa wskazuje, dedykowany jest najmłodszym dzieciom, które po zapadnięciu zmroku nie przebywają w parkach i miejscach przeznaczonych, co do zasady, dla zajęć w ciągu dnia. Jednocześnie informuję, że stan latarni przy alejach parkowych zostanie sprawdzony. A ewentualne konary drzew zasłaniające latarnie - usunięte podczas cięć sanitarnych wiosną przyszłego roku”. Prezydent dodał też, że rodzice mogą wyrazić wolę doświetlenia placu zabaw w ramach budżetu partycypacyjnego na 2018 rok.
Jak powinno być?
Urząd Ochrony Konkurencji i Konkurentów od lat zwraca uwagę na bezpieczeństwo placów zabaw. Swoją misję w tym zakresie ma też Centrum Kontroli Placów Zabaw, które tylko na zlecenie MEN dokonało kontroli ponad 500 placów w Polsce. Zgodnie podkreślają, że jeśli bezpieczeństwo niepokoi rodziców, od razu powinni sygnalizować to zarządcy placu zabaw.
W Toruniu placów zabaw przybywa. Wiosną pojawił się nowy choćby na lewobrzeżu, przy ul. Poznańskiej. Sukcesywnie remontowane są też już istniejące. W sierpniu „Nowości” pokazywały, jaką metamorfozę przeszedł plac „Misiaczek” przy ul. Lubickiej. Remont kosztował 385 tys. zł. Plac czynny jest do godziny 23.00.
Czytaj komentarz: Oświetlenie to nie kaprys rodziców
Polecamy:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?