Sąd obniżył wyrok dla zabójcy Tomusia z Grudziądza. Jest apel: "Ten wyrok umniejsza cierpienie i śmierć bezbronnego dziecka"

O to, by wyrok dla zbrodniarza M. był wyższy apeluje tzw. Społeczność Kamilka z Częstochowy. Przypomnijmy: Kamilek to ofiara okrutnej zbrodni dokonanej przez jego matkę i konkubenta. Dziecko było m.in. polewane wrzątkiem i przypalane na piecu. Po tej strasznej tragedii związała się na portalu społecznościowym grupa ludzi różnych zawodów i statusów społecznych, która brała czynny udział w procesie legislacyjnym tzw. Ustawy Kamilka o ochronie małoletnich.

Teraz tzw. Społeczność Kamila z Częstochowy apeluje by prokuratura wniosła kasację wyroku wydanego przez Sąd Apelacyjny w Gdańsku dla Radosława M. z Grudziądza. Sąd ten bowiem - przypomnijmy - obniżył wymiar kary pozbawienia wolności dla zabójcy dziecka z 25 do 15 lat! O przedterminowe zwolnienie z zakładu karnego M. może ubiegać się po odsiadce 13 lat.

"Zarówno my - przedstawiciele tzw. Społeczności Kamilka z Częstochowy, a także opinia publiczna, wyrażamy naszą całkowitą dezaprobatę co do wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku w kwestii zmniejszenia wyroku dla zabójcy 3,5 letniego Tomka z Grudziądza. (...) Tym większe jest nasze zaskoczenie, iż Sąd Apelacyjny zdecydował o wyłączeniu jawności w zakresie motywów którymi Sąd Apelacyjny kierował się przy wydawaniu tego wyroku".

Obraz tego jaki los zgotował trzyletniemu dziecku Radosław M. jest przerażający. Z aktu oskarżenia: "Krzyczał, straszył, zamykał w szafie i w piwnicy. Uderzał pięściami, klapkami, kopał po całym ciele". Chłopiec miał też wcześniejsze obrażenia w okolicy jąder, brzucha, wewnętrzne krwiaki. Kulminacja agresji rosłego mężczyzny wobec Tomusia nastąpiła, gdy uderzył malucha w głowę tak silnie, że spowodował obrzęk mózgu, a w efekcie zgon. M. został też skazany za fizyczne i psychiczne znęcanie się nad pozostałą szóstką rodzeństwa Tomusia i ich pieskiem.

W piśmie skierowanym m.in. do Ministerstwa Sprawiedliwości i Prokuratury Krajowej, domagając się kasacji wyroku dla Radosława M. działacze na rzecz ochrony dzieci piszą też (...) "Osoba, która posunęła się do tak brutalnych czynów wobec małego dziecka zasługuje na dotkliwą karę. Ciągłość stosowanej przez Radosława M. przemocy wobec Tomka i długi czas jej trwania jest wystarczającym dowodem dla Sądu na winę skazanego, pokazuje niesamowite okrucieństwo sprawcy i chęć skrzywdzenia dziecka z premedytacją".

W opinii tzw. Społeczności Kamilka z Częstochowy, trudno jest doszukać się okoliczności łagodzących dla których wyrok dla Radosława M. z Grudziądza został zmniejszony aż o 10 lat! - Jest on dla nas niezrozumiały i przede wszystkim umniejszający cierpieniu i śmierci małego, bezbronnego dziecka - podkreśla w rozmowie z "Pomorską" Maria Twardzik ze "Społeczności Kamilka z Częstochowy". - Co więcej wyrok ten może stanowić dla innych sprawców przemocy wobec dzieci niebezpieczny precedens i prowadzić do przekonania, iż kary orzekane za doprowadzenie do śmierci dziecka są znikome wobec wagi dokonanych czynów zabronionych.

Jak się dowiadujemy, Prokuratura Rejonowa w Grudziądzu złożyła wniosek o uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku. - Nie zgadzamy się z tym wyrokiem. Po otrzymaniu uzasadnienia i zapoznaniu się z argumentami jakimi kierował się Sąd Apelacyjny w Gdańsku będziemy podejmowali decyzje co do dalszych kroków - mówi Agnieszka Reniecka, prokurator rejonowy w Grudziądzu.

Apel "Społeczności Kamilka z Częstochowy" z wniesieniem kasacji wyroku dla Radosława M. trafił m.in. do:

• Rzecznika Praw Obywatelskich,
• Rzecznika Praw Dziecka,
• Ministerstwa Sprawiedliwości,
• Prokuratury Krajowej

.

Obniżenie wymiaru "odsiadki" dla M. poruszyło też mieszkańców Grudziądza, którzy po tragicznej śmierci Tomusia dali wyraz sprzeciwu wobec znęcania się na dzieciach m.in. poprzez marsz ulicami miasta. Po publikacji artykułu Mały Tomuś z Grudziądza został skatowany na śmierć. Zapadł prawomocny wyrok. Sąd obniżył wyrok dla jego zabójcy! pojawiło się mnóstwo komentarzy. Oto wybrane:

• Milena: Ten wyrok to jakiś żart! Brak szacunku dla tego dziecka. 15 lat za zamordowanie bezbronnego dziecka. Gdzie jest sprawiedliwość w tym kraju?
• Marek 59: Chciałbym przeczytać uzasadnienie wyroku, aby zrozumieć czym kierował się ten miłosierny sąd. Przy rosnącej liczbie takich zbrodni przeciw dzieciom, skraca się drastycznie wyrok zwyrodnialcowi, aby mógł za kilka lat robić to samo. Ręce opadają z bezsilności.
• Anna: Mam nadzieję że chociaż w więzieniu go kara dopadnie sprawiedliwa jak sąd nie potrafi wymierzyć sprawiedliwej kary
• Anita: Za kradzieże i rozboje dostają większe wyroki niż za morderstwo
• Kasia: Dziecko nie żyje i jeszcze sad daje niższy wyrok
• Justyna: Jak okrutna niesprawiedliwość jest w sądach. 15 lat za gehennę jaką temu dziecko zgotował.. za każdy dzień jego bólu i łez.. Gdzie ten sąd ma oczy?

16 listopada br. minie sześć lat od tragicznej śmierci Tomusia...