Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sekcje zwłok były przepustką do wiedzy

Alicja Cichocka
- W gorącej Italii w pracowni Vesaliusa musiało być rzeczywiście niebywale makabrycznie. Bez lodówek, z niewielką wiedzą dotyczącą technologii preparowania odkrywał każdy układ ludzkiego ciała - mówi dr Krzysztof Nierzwicki, kurator wystawy na UMK.

<!** Image 3 align=none alt="Image 211704" sub="dr Andrzej Mycio (kierownik oddziału zbiorów specjalnych) i dr Krzysztof Nierzwicki - dyrektor Biblioteki Uniwersyteckiej pokazują dzieło ANDREASA VESALIUSA &quotTraktat o budowie ciała ludzkiego">

Rozmowa z dr Krzysztofem Nierzwickim kuratorem wystawy ukazującej geniusza renesansowego Andreasa Vesaliusa, zwanego Kopernikiem medycyny.

Na czym polega „kopernikański” przewrót Vesaliusa w medycynie?

W sposób naukowy i systematyczny przedstawił wnętrze ciała człowieka. Poprawiając 200 błędów swojego poprzednika Klaudiusza Galena, który pracował na zwierzętach - świniach, małpach, psach - pchnął do przodu rozwój medycyny. <!** reklama>

Poza skalpelem i piłką w swoim XVI - wiecznym warsztacie nie miał właściwie niczego, a jednak, jak na tamte czasy stworzył dzieło genialne, w którym zilustrował całą swoją pracę. 700-stronicowe „De humani corporis fabrica” (o budowie ciała ludzkiego) zawiera 300 rysunków przedstawiających skomplikowane struktury ciała ludzkiego, od kostnych przez mięśnie, krew, nerwy, układ rozrodczy, trawienny.

Trzysta rysunków równa się kilkaset sekcji zwłok. Doktor macabre?

W gorącej Italii w pracowni Vesaliusa musiało być rzeczywiście niebywale makabrycznie. Bez lodówek, z niewielką wiedzą dotyczącą technologii preparowania odkrywał każdy układ ludzkiego ciała. Rysunki skomplikowanych struktur w „De humani...” wykonał dla niego inny geniusz - Tycjan, malarz klasy Michała Anioła. Dzieło wydał w znakomitej drukarni Johannesa Oporinusa w Bazylei, w sierpniu 1543 roku. Cztery miesiące wcześniej światło dzienne ujrzało „De revolutionibus...” Kopernika.

Kopernik z Vesaliusem mieli okazję się poznać?

Gdy w Brukseli na świat przychodzi Andreas, Mikołaj Kopernik jest już starszym 41-letnim panem. Gdy Vesalius zostaje uznanym włoskim profesorem w Padwie, Kopernik już nie bywa na włoskich uniwersytetach, spotkanie nie było więc możliwe. Zresztą w 1543 roku, gdy Vesalius jest u szczytu sławy, Kopernik umiera.

Warsztat pracy Vesaliusa ma niewiele wspólnego z wyobrażeniem najbardziej znanej „Lekcji anatomii” Rembrandta medyków pochylonych nad ułożonym na stole umarlakiem.

Artystyczna uroda i humanizm drzeworytów Tycjana mogą rzeczywiście zmylić. Vesalius zwłoki wieszał na belkach, za szyję liną przeciągniętą przez oczodoły. Żeby wyeksponować potrzebne kształty ciało układał w najrozmaitszych pozach, opierał np. na łopacie. Chcąc usztywnić kręgosłup wprowadzał w niego pręt, przez co układ kostny Vesaliusa zawiera przekłamania. Żeby materiał nie był zdeformowany wiekiem korzystał z młodych ciał nawet 18-latków. Szubienica w Paryżu, a potem Padwie była bardzo dobrym miejscem poszukiwania zwłok. Vesalius wspomina w listach jak wykradał zwłoki z cmentarzy i toczy boje z sforą bezpańskich psów wyszarpujących ciała.

Wokół śmierci Vesaliusa krążą legendy. Prawdą jest, że zmarł wracając z pielgrzymki do Ziemi Świętej?

Mógł paść ofiarą choroby zakaźnej lub umrzeć z wycieńczenia podróżą. Wersji jest co najmniej kilka. Najciekawsze jednak, że do Ziemi Świętej pojechał podobno odkupić grzechy. Nieświadomie dokonywał sekcji zwłok na żywym organizmie. Nie było w tym winy Vesaliusa, nigdy jednak nie dało mu to spokoju.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska