Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słynna toruńska barka poszła na dno. Co się stało? Na szczęście nie jest to koniec "Przygody"

Szymon Spandowski
Szymon Spandowski
"Przygoda" poszła na dno w lutym. Najprawdopodobniej lód uszkodził zawór kanalizacji. Jak podkreślają specjaliści, drewnianej jednostce pobyt w wodzie nie zaszkodzi.
"Przygoda" poszła na dno w lutym. Najprawdopodobniej lód uszkodził zawór kanalizacji. Jak podkreślają specjaliści, drewnianej jednostce pobyt w wodzie nie zaszkodzi. Grzegorz Olkowski
Mekka toruńskich żeglarzy, barka "Przygoda", zatonęła w Porcie Zimowym. Leży na dnie już od lutego, ale niebawem powinna zostać wydobyta. Dlaczego zatonęła i w jaki sposób ma wrócić na powierzchnię? Plan akcji ratunkowej jest już gotowy.

Obejrzyj: Znamy największą atrakcję Bella Skyway Festival 2023!

od 16 lat

Na facebookowej grupie "Toruń dawny i dzisiejszy na fotografiach" pojawiły się zdjęcia zatopionej w Porcie Zimowym "Przygody". Przypomnijmy - jeśli komuś przypominać trzeba, że była to naprawdę wielka "Przygoda". Barka pochodzi z lat 20. ubiegłego stulecia, w 1959 roku stała się siedzibą powołanego rok wcześniej toruńskiego oddziału Towarzystwa Krzewienia Kultury Fizycznej i przez kilka dekad była mekką toruńskich wodniaków, cumując w Porcie Zimowym. W roku 2000 trafiła do Portu Drzewnego, skąd dwa lata temu powróciła do portu macierzystego, tym razem pod banderą Festiwalu Wisły. Wodniacy przygotowywali się do jej remontu, dlaczego więc wiślana legenda sięgnęła dna?

Polecamy także

- "Przygoda" zatonęła w lutym - mówi Marcin Karasiński, dyrektor Festiwalu Wisły. - Dzień wcześniej kolega był na jej pokładzie, wszędzie było sucho. Najprawdopodobniej lód uszkodził zawór kanalizacji i w ten sposób woda dostała się do środka. Podobne wypadki już się na Wiśle zdarzały.

Kiedy i w jaki sposób "Przygoda" zostanie podniesiona z dna?

Jak podkreślają fachowcy, nie ma powodu do niepokoju. Drewnianym jednostkom krótki pobyt w wodzie nie jest w stanie zaszkodzić. Wikingowie na przykład topili swoje łodzie na zimę uznając, że jest to najlepszy sposób na przechowywanie ich w czasie, gdy warunki meteorologiczne uniemożliwiały żeglugę. Spoczywająca na portowym dnie "Przygoda" jest zabezpieczona, zaś ekipa, która ma się zająć jej podniesieniem, czeka, aż woda w Wiśle nieco opadnie.

- Zamierzamy przymocować do polerów na barce pasy i podczepić je do znajdujących się w porcie pontonów - wyjaśnia Marcin Karasiński. - Gdy poziom wody w Wiśle znów się podniesie, pontony uniosą barkę z dna i wtedy do akcji wkroczy nurek. Przełoży pasy pod dnem i wtedy "Przygodę" będzie można bezpiecznie podnieść przy pomocy dźwigu.

Następnie barkę czeka przygotowywany już wcześniej generalny remont.

"Przygoda", która przez znaczną część swojej historii przebywała w Porcie Zimowym, starć z lodem miała wiele, chociaż żadne z nich nie skończyło się dla niej porażką.

Jakie przygody miała "Przygoda"?

- Przygód na "Przygodzie" mieliśmy wiele - wspominał w 2020 roku, gdy barka wróciła do macierzystego portu Ryszard Kowalski, prezes toruńskiego TKKF-u. - Była tam piękna sala, w której po spuszczeniu na wodę całego wodniackiego sprzętu organizowaliśmy spotkania, śpiewaliśmy szanty itp. Organizowaliśmy różne zawody np, kto najszybciej przepłynie kajakiem do mostu kolejowego i z powrotem. Zimą port często zamarzał, natomiast gdy przychodziła wiosna, poziom wody opadał. Barka tak jakby wisiała zatem na lodzie i pamiętam nocny alarm, gdy siekierami kruszyliśmy ten lód, żeby "Przygoda" opadając się nie uszkodziła.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska