Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmieciarka na słupie

Artur Olewiński
Artur Olewiński
Zgodnie z obowiązującym harmonogramem śmieci z terenu gm. Obrowo powinny być odebrane przez pracowników Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania z Torunia w sobotę. Tak się jednak nie stało. Dlaczego?

<!** Image 3 align=none alt="Image 220462" sub="Pani Ewa Musiałowska ze Smogorzewca segreguje śmieci [Fot.: Sławomir Kowalski]">Zgodnie z obowiązującym harmonogramem śmieci z terenu gm. Obrowo powinny być odebrane przez pracowników Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania z Torunia w sobotę. Tak się jednak nie stało. Dlaczego?

O sprawie poinformowała „Nowości” pani Jadwiga, mieszkanka Kolonii Brzozówka w gminie Obrowo. Kobietę zaniepokoiły zalegające od kilku dni śmieci.

- W ubiegłą sobotę rano wybrałam się na zakupy do Torunia - mówi Czytelniczka. - W drodze zauważyłam rozbitą śmieciarkę, która uderzyła w sygnalizację świetlną i pobliskie barierki. Oczywiście zmartwił mnie ten widok, ale nie podejrzewałam, że wywóz śmieci zajmie MPO jeszcze kilka dni! Dopiero wczoraj zauważyłam, że żółte worki zniknęły z okolicznych posesji. Proszę mi wierzyć, że widok był niecodzienny - po 3-4 worki pod domami, naprawdę niemiły widok.

Pani Jadwiga zwraca także uwagę na problem zbyt małej liczby worków na śmieci.

- Po wejściu w życie nowej ustawy mamy dużo więcej śmieci plastikowych i papierowych. Problem w tym, że MPO zostawia nam zdecydowanie za mało worków na tego rodzaju odpady. Nie tylko ja mam z tym problem - mówi kobieta.

<!** reklama>

O wyjaśnienie całej sytuacji zwróciliśmy się do MPO. Jak przyznają władze spółki, w sobotę faktycznie doszło do wypadku, który spowodował całe zamieszanie.

- Nasi pracownicy chcieli uniknąć uderzenia w auto, którego kierowca zajechał im drogę, i zminimalizować ewentualne skutki tej niebezpiecznej sytuacji - mówi Grzegorz Brożek, zastępca prezesa MPO. - Skończyło się nieszczęśliwie, bo śmieciarka uderzyła w słup. Dwóch pracowników trafiło do szpitala, potem dołączył do nich kolejny, który źle się poczuł. Wszyscy są na zwolnieniach. Także samochód jest poważnie uszkodzony. Jego naprawa może potrwać nawet trzy miesiące. Z kolei w poniedziałek inne nasze auto utknęło na jednej z dróg w Obrowie. Po prostu się zakopało. Zanim udało się je wydostać, był już wieczór. Stąd też całe zamieszanie i opóźnienia. Bardzo przepraszamy mieszkańców za tę sytuację. Mam nadzieję, że nie będą mieli podobnych problemów. Jeśli chodzi o worki, to zazwyczaj zostawiamy tyle, ile jest zapełnionych worków czekających na naszych pracowników. Wystarczy powiedzieć brygadzie wywozowej i na pewno dadzą ich tyle, ile trzeba.

Problemy związane z wywozem śmieci można zgłaszać do Biura Obsługi Klienta - telefonicznie: 56 63 98 124 lub 56 63 98 125 oraz e-mailem: [email protected].


Czytelnicy sygnalizują

  • - Od jakiegoś czasu na Rubinkowie mamy spore problemy z oświetleniem ulic - mówi mieszkaniec ul. Niesiołowskiego. - Moja żona, wracając z pracy po zmroku, naprawdę miała problemy z bezpiecznym poruszaniem się po osiedlu, bo latarnie nie działały. To tylko pozornie błaha sprawa. Trzeba pamiętać, że odpowiednie oświetlenie poprawia bezpieczeństwo.
  • - Chciałbym zwrócić uwagę na to, że drogowcy zapowiadali otwarcie trasy rowerowej przy nowym moście w tydzień po oddaniu do użytku estakady - mówi Czytelnik „Nowości”. - Do tej pory nic się nie zmieniło, a na tę drogę czeka wielu rowerzystów i pieszych!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska