Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Święty Szczepan popękany. To przez wodę i tramwaje

Szymon Spandowski
Szymon Spandowski
Toruńska świątynia ewangelicka słynie z doskonałej akustyki. Do późnej jesieni od jej spękanych obecnie ścian odbijać się jednak będą hałasy remontu. Renowacja zabytku pochłonie prawie milion złotych.

<!** Image 3 align=none alt="Image 208720" sub="Kościół pierwotnie miał trzy dzwony. Do dziś w jego wieży zachowały się jednak tylko dwa [Fot.: Adam Zakrzewski]">

Toruńska świątynia ewangelicka słynie z doskonałej akustyki. Do późnej jesieni od jej spękanych obecnie ścian odbijać się jednak będą hałasy remontu. Renowacja zabytku pochłonie prawie milion złotych.

Ewangelicki kościół Świętego Szczepana w Toruniu został wybudowany na początku XX wieku w niezwykle reprezentacyjnym miejscu. Obecna ulica Uniwersytecka, u wylotu której został wzniesiony, była wtedy jedną z głównych dróg wylotowych Torunia. Po latach lokalizacja ta okazała się jednak niezbyt szczęśliwa. Wiele cegieł 110-letniej świątyni, postawionej w miejscu zasypanej fosy, przypomina dziś gąbki, podstawę wieży często zalewa woda. <!** reklama>

- Wielkim problemem są również przejeżdżające obok tramwaje - mówi Aleksandra Molin, konserwatorka i przedstawicielka patronującej remontowi Rady Parafialnej. - Mury z ich powodu drżą i pękają.

To fakt, szczeliny widać na każdej ścianie, niektóre z nich są naprawdę ogromne. Kapitalny remont, zresztą pierwszy tak poważny od czasu budowy kościoła, był więc naprawdę bardzo pilnie potrzebny. Prace, które rozpoczęły się pod koniec lutego, mają pochłonąć niemal 980 tysięcy złotych. 570 tysięcy ma ze swojej szkatuły dołożyć Unia Europejska (w ubiegłym tygodniu ewangelicy podpisali w Urzędzie Marszałkowskim umowę w tej sprawie), resztę natomiast wykłada parafia. Wszystko wskazuje na to, że nakłady te będą większe, pracujący w kościele fachowcy niemal na każdym kroku trafiają na niespodzianki. Niezbyt przyjemne.

- Początkowo nie planowaliśmy na przykład całkowitego demontażu podłóg - dodaje Aleksandra Molin. - Po zdjęciu parkietu okazało się to jednak konieczne, wszystko było przegniłe.

Dzięki prowadzonym właśnie pracom zyskają przede wszystkim wnętrza kościoła - od posadzek, po więźbę dachową i wieżę z dzwonami. Koniec planowany jest na jesień, jednak z powodu „niespodzianek” oraz zimy, która najwyraźniej straciła orientację w czasie i swoim przydługim panowaniem utrudnia roboty, może się przedłużyć. Warto jednak będzie poczekać! Neogotycki kościół, który stoi przy skrzyżowaniu ul. Prostej, Uniwersyteckiej i Wałów gen. Sikorskiego, z zewnątrz kojarzy chyba w Toruniu każdy.

Mało kto jednak zdaje sobie sprawę z tego, jak bardzo interesujące są jego wnętrza. Widać to zresztą i teraz, choć całe wyposażenie, łącznie z konserwowanymi właśnie, doskonałymi podobno organami, zostało stamtąd wyprowadzone. Zostały jednak piękne witraże, na których można zobaczyć m.in. symbole z czasów, gdy święty Szczepan służył toruńskim kalwinom, herb Torunia albo informacje na temat fundatorów. W dolnej części jednego z okien można przeczytać chociażby: Karl Born. Mocker. 1903.

Tak, tak, rodzinie właścicieli fabryki kotłów na Mokrem, późniejszego Bumaru, kościół ten bardzo wiele zawdzięcza. Dodajmy jeszcze, że w skład rady kościelnej, która przeforsowała budowę świątyni, wchodził także Friedrich Raapke, zięć Augusta Borna i współwłaściciel fabryki z Mokrego. Wielki i zniszczony grobowiec rodziny Raapke stoi do dziś na cmentarzu św. Jerzego przy ulicy Gałczyńskiego w Toruniu i był jednym z bohaterów zeszłorocznej kwesty na ratowanie najcenniejszych pomników cmentarnych w mieście. Zbiórka pieniędzy przeznaczonych na remont tego grobowca ma być prowadzona również w tym roku.

Więcej na temat kościoła Świętego Szczepana można dowiedzieć się, zaglądając do książki Jerzego Domasłowskiego „Kościół św. Szczepana w Toruniu 1904-2004”, bądź też czytając kolejne wydania „Nowości”. Remont i jego efekty z pewnością będziemy śledzić, czekając na wieść o ponownym otwarciu kościoła. Może przy okazji uda się zorganizować jakieś zwiedzanie? Ta świątynia do tej pory jest mało znana, a z pewnością na to nie zasługuje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska