Pani Anna, fakturzystka w jednej z dużych hurtowni spożywczych w przedszkolu na Mokrem ma 6-letniego syna Franka. Kobieta pracuje w godz. 8 - 16. Chłopiec spędza więc w placówce trzy godziny ponad darmową dla wszystkich postawę programową (w Toruniu jej realizacja odbywa się w godz. 8-13). Za każdą godzinę jego mama płaci złotówkę, co miesięcznie daje 66 zł. Teraz te pieniądze zostaną w kieszeni pani Anny.
- Cieszę się, bo jak większość z nas nie zarabiam kokosów. Stawka żywieniowa za trzy posiłki dziennie w naszym przedszkolu wynosi 5 zł, więc zapłacę tylko za to. Czesne z prawie 180 zł spadnie mi do 110 zł - wylicza Czytelniczka.
Ponad tysiąc 6-latków
Na ostatniej grudniowej sesji toruńscy radni przyjęli uchwałę, która znosi możliwość poboru czesnego za pobyt w publicznych przedszkolach dzieci 6-letnich i starszych. Tym samym gmina ma prawo żądać pieniędzy za opiekę przedszkolną przekraczającą darmowy czas realizacji podstawy programowej, czyli ponad 5 godzin tylko od 5-latków i młodszych. Za pozostałe przedszkolaki zapłaci państwo w ramach przekazywanej samorządom subwencji oświatowej.
**
Czytaj też: Czy remont ulicy Łódzkiej trzeba będzie przerwać?**
- Podjęcie uchwały skutkuje obniżeniem dochodów miasta z tytułu wpłat od rodziców dzieci 6-letnich za świadczenia udzielane przez przedszkola publiczne w czasie przekraczającym bezpłatny wymiar zajęć - przyznaje Anna Kulbicka-Tondel, rzeczniczka prezydenta. - Jednocześnie znowelizowana ustawa o dochodach jednostek samorządu terytorialnego wprowadziła dodatkowe finansowanie od 2017 roku dzieci w wieku 6 lat w przedszkolach i oddziałach przedszkolnych w szkołach podstawowych. Kwota, jaką w ramach subwencji samorząd dostanie na sześciolatka, będzie zależała od tego, w jakiej placówce się on znajdzie, np. czy będzie to przedszkole czy oddział przedszkolny w szkole.
W tej chwili do przedszkoli miejskich w Toruniu uczęszcza 608 dzieci 6-letnich, a do oddziałów przedszkolnych w szkołach podstawowych 534 sześciolatków. Razem jest więc 1142. Poproszeni przez nas urzędnicy wykonali prosty szacunek przyjmując średnio, że każdy 6-latek spędza w przedszkolu trzy godziny ponad darmową podstawę programową. Wyszło im, że dziennie rodzice zaoszczędzają 3426 zł. W skali miesiąca przy 22 dniach roboczych daje to kwotę 75372 zł. I tyle właśnie pieniędzy już na koniec stycznia nie wpłynie do kasy miasta.
Budowy i rozbudowy
Od września ubiegłego roku dzieci 6-letnie mają obowiązek rocznego przygotowania przedszkolnego, a dzieci 4- i 5-letnie prawo do edukacji przedszkolnej. Dla gminy oznaczało to konieczność przygotowania miejsc dla wszystkich maluchów z tych roczników. Tu warto podkreślić, że po zakończeniu naboru na rok szkolny 2016/2017 w Toruniu wciąż były wolne miejsca dla przedszkolaków - według danych z sierpnia w przedszkolach miejskich było ich 19, a w oddziałach przedszkolnych w podstawówkach 66.
Od września prawo do edukacji przedszkolnej będą miały także 3-latki. Gmina od dawna przygotowuje się do tego. Rozbudowano PM nr 12 zwiększając liczbę miejsc o 150 i PM nr 5 zyskując sto miejsc. Obecnie trawa odbiór dokumentacji projektowej na rozbudowę trzech przedszkoli: nr 8, 15 i 17. Powstanie również nowe przedszkole na Rubinkowie, w dawnym budynku ZS Nr 26. Planowana jest też inwestycja na osiedlu JAR.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?